Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej (NRL) zwróciło się do prezydenta Karola Nawrockiego z apelem o uchylenie przepisów umożliwiających wykonywanie zawodu lekarza i lekarza dentysty w uproszczonym trybie. Zdaniem samorządu lekarskiego obecne regulacje stanowią zagrożenie dla pacjentów i podważają standardy etyczne zawodu zaufania publicznego.
NRL przypomina, iż możliwość nabycia w uproszczonym trybie uprawnień do wykonywania w Polsce zawodu lekarza i lekarza dentysty dotyczy prawa wykonywania zawodu lekarza albo lekarza dentysty na określony zakres czynności zawodowych, okres i miejsce zatrudnienia w podmiocie leczniczym (art. 7 ust. 2a ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty) oraz warunkowego prawa wykonywania zawodu (art. 7 ust. 9 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty). Przepisy te zostały wprowadzone do systemu prawnego pomimo sprzeciwu samorządu lekarskiego.
– Dostęp do zawodu lekarza i lekarza dentysty w obu wyżej wymienionych uproszczonych trybach zwalnia z wymogu nostryfikacji dyplomu lekarskiego uzyskanego za granicą poza obszarem Unii Europejskiej, odbycia stażu podyplomowego czy złożenia egzaminu z języka polskiego w zakresie znajomości języka potrzebnego do komunikacji z pacjentem i udzielania świadczeń zdrowotnych. W rezultacie możliwość leczenia pacjentów w Polsce otrzymują osoby, których kwalifikacje medyczne (dyplom lekarski oraz program nauczania poprzedzający uzyskanie dyplomu) nie podlegają ocenie pod kątem spełniania minimalnych wymagań kształcenia lekarzy określonych w przepisach Unii Europejskiej – podkreślono w komunikacie.
Samorząd zwraca uwagę, iż część z tych osób uzyskuje prawo do pracy wyłącznie na podstawie decyzji administracyjnej ministra zdrowia, pozostając poza strukturami samorządu lekarskiego i nie podlegając Kodeksowi Etyki Lekarskiej ani odpowiedzialności przed sądem lekarskim.
Brak nadzoru i zagrożenie dla pacjentów
W odróżnieniu od absolwentów polskich uczelni medycznych, którzy odbywają obowiązkowy staż podyplomowy pod ścisłym nadzorem, lekarze dopuszczeni w uproszczonych trybach mogą pracować samodzielnie. Zdaniem NRL, brak jasno określonych zasad nadzoru merytorycznego stanowi poważne ryzyko dla bezpieczeństwa pacjentów.
– O ile lekarz posiadający dyplom polskiej uczelni medycznej w trakcie stażu podyplomowego pracuje pod bezpośrednim nadzorem, podobnie lekarz odbywający w Polsce specjalizację ma jasno określone zasady nadzoru przez kierownika specjalizacji i innych bardziej doświadczonych lekarzy, o tyle dla osób, które uzyskały uprawnienia w uproszczonych trybach, przepisy nie ustanowiły zasad sprawowania nadzoru, co oznacza, iż pracują samodzielnie albo nadzór nad ich pracą jest iluzoryczny – dodano.
Samorząd podkreśla, iż uproszczone ścieżki dostępu do zawodu są „nieuzasadnionym obniżeniem wymogów” i stoją w sprzeczności z zasadą wysokiej jakości kształcenia lekarzy w Polsce.
Postulat zmian legislacyjnych
Prezydent Karol Nawrocki niedawno zawetował ustawę z dnia 5 sierpnia 2025 r. o zmianie ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa oraz niektórych innych ustaw, która zawierała szereg przepisów utrwalających i przedłużających możliwość uzyskania prawa wykonywania zawodu lekarza w uproszczonych trybach. W ślad za tą decyzją prezydium NRL apeluje o podjęcie inicjatywy ustawodawczej, która zlikwiduje uproszczone tryby uzyskiwania prawa wykonywania zawodu.
Lekarze proponują, aby osoby, które już nabyły uprawnienia w ten sposób w ciągu dwóch lat dostosowały się do standardowych wymagań – poprzez nostryfikację dyplomu i odbycie stażu podyplomowego. Okres ten, zdaniem samorządu, jest wystarczający na uzupełnienie braków i zapewnienie pacjentom bezpieczeństwa leczenia.
– Stanowisko samorządu lekarskiego jest jasne – egzaminy nie mogą być za łatwe – mówi o postulowanych zmianach w formule egzaminów LEK i LDEK lek. dent. Paweł Barucha, wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej, przewodniczący Komisji Stomatologicznej NRL. Od 2020 r. – kiedy wprowadzono dostęp do 70% pytań egzaminacyjnych – zdawalność egzaminów rośnie i sięga choćby poziomu 99%. Z kolei w tych częściach testu, gdzie 30% pytań jest nowych, wyniki są dużo niższe. – Muszą to być egzaminy weryfikujące prawdziwą wiedzę osoby, która chce zostać lekarzem – dodaje wiceprezes NRL.
Źródło: https://nil.org.pl/