W XVI wieku Andreas Vesalius opisał metodę ratowania życia, polegającą na wprowadzeniu rurki z trzciny do tchawicy zwierzęcia i wdmuchiwaniu powietrza do jego płuc.[1] Kolejny krok w kierunku respiroterapii postawił Robert Hooke w 1667 roku, podejmując się ciągłej wentylacji mechanicznej. dzięki miecha wentylował dotchawiczo psa.[2] Cztery wieki później wynaleziono tzw. żelazne płuco. Choć stanowiło to przełom w medycynie, jego użytkowanie było niewygodne. Wymagało umieszczenia chorego w zamkniętej metalowej komorze, która obejmowała całe ciało z wyjątkiem głowy. Jednak prawdziwa zmiana w rozwoju wentylacji mechanicznej nastąpiła dopiero w latach 50. XX wieku, podczas epidemii polio. Masowe przypadki niewydolności mięśni oddechowych zwróciły uwagę na konieczność zapewnienia sprzętu wspomagającego oddychanie.[1,2]
Era nowoczesnych respiratorów
Nowoczesne respiratory znacząco różnią się od swoich pierwszych prototypów. Projektuje się je z myślą o komforcie pacjentów, opiekunów oraz personelu medycznego. Maszyny są stosunkowo lekkie, kompaktowe i wyposażone w akumulatory. Ułatwia to ich transport i daje większą swobodę poruszania się. Cicho pracują, dzięki czemu można komfortowo korzystać z respiratora zarówno w dzień, jak i nocy.
Alarmy i przyjazny interfejs
Nowoczesne respiratory są łatwe w obsłudze dzięki intuicyjnemu interfejsowi i czytelnym oznaczeniom. Zwiększa to komfort użytkowania i zmniejsza ryzyko błędów. Jeszcze większy nacisk kładzie się na to w przypadku domowych modeli respiratorów. Dzięki temu, po odpowiednim przeszkoleniu, chorzy mogą z nich bezpiecznie korzystać samodzielnie w ramach wentylacji mechanicznej w warunkach domowych. Kolejnym wyróżnikiem respiratorów nowej generacji jest zaawansowany system alarmowy. Informuje on o zmianach w parametrach oddechowych, a także o potencjalnych problemach z samym urządzeniem.[3]
Systemy filtrowania i nawilżania powietrza
Współczesne respiratory wyposażone są w systemy filtrowania i nawilżania powietrza. Filtry oczyszczają powietrze z zanieczyszczeń i drobnoustrojów. Poprawia to jakość wdychanego powietrza i zmniejsza ryzyko infekcji. Z kolei dobrze nawilżone powietrze sprzyja utrzymaniu odpowiedniej wilgotności w drogach oddechowych, chroniąc je przed podrażnieniami i ułatwiając usuwanie zalegającego śluzu.[4]
Automatyczna adaptacja do pacjenta
Czujniki w respiratorach monitorują w czasie rzeczywistym oddech pacjenta i analizują jego wzorce. Na tej podstawie mogą automatycznie dostosowywać swoją pracę, synchronizując wentylację z oddechem chorego. Dzięki temu wspomaganie oddychania staje się jeszcze bardziej efektywne.[2]
Telemonitoring
Nowoczesne respiratory do użytku domowego coraz częściej wyposażone są w telemonitoring, czyli system zdalnego monitorowania. Dzięki łączności Bluetooth lub internetowej urządzenie automatycznie przesyła do bazy najważniejsze dane, takie jak częstość oddechów czy objętość oddechowa. Lekarz może mieć do nich stały dostęp lub sprawdzać je podczas wizyty kontrolnej. W ten sposób telemonitoring może zwiększać bezpieczeństwo terapii, umożliwiając wczesne wykrywanie problemów i szybką reakcję na pogorszenie się stanu zdrowia pacjenta.[2,5,6]
Wykaz źródeł
- Pham T, Brochard LJ, Slutsky AS. Mechanical Ventilation: State of the Art. Mayo Clin Proc. 2017 Sep;92(9):1382-1400
- D’Cruz RF, Hart N. A history of home mechanical ventilation: The past, present and future. Chron Respir Dis. 2024 Jan-Dec;21:14799731241240776
- Park S, Suh ES. Home mechanical ventilation: back to basics. Acute Crit Care. 2020 Aug;35(3):131-141
- Al Ashry HS, Modrykamien AM. Humidification during mechanical ventilation in the adult patient. Biomed Res Int. 2014;2014:715434
- van den Biggelaar R, Hazenberg A, Duiverman ML. The role of telemonitoring in patients on home mechanical ventilation. Eur Respir Rev. 2023 Apr 5;32(168):220207
- Arnal J-M, Oranger M, Gonzalez-Bermejo J. Monitoring Systems in Home Ventilation. Journal of Clinical Medicine. 2023; 12(6):2163