Promienie słońca zamknięte w słoiczku, czyli brązujący balsam polskiej marki, który daje efekt „sunkissed”

glamour.pl 10 godzin temu
Zdjęcie: fot. Edward Berthelot/Getty Images


Dla każdego, kto marzy o złocistej i bezpiecznej opaleniźnie oraz naturalnym efekcie skóry muśniętej słońcem, ale nie chce narażać swojej skóry na długotrwałą ekspozycję na szkodliwe promieniowanie UV – lub co gorsza – korzystać z lamp solarium, mamy doskonałą alternatywę dla opalania. To wielokrotnie nagradzany brązujący balsam do ciała i twarzy polskiej marki Mokosh, który nie tylko nadaje skórze piękny, brązowy odcień jak po dniu spędzonym na plaży, ale także zapewnia jej odpowiednią pielęgnację. Balsam brązujący do ciała i twarzy Mokosh, który opala skórę jak słońce W jaki sposób balsam brązujący Mokosh opala skórę jak słońce? Umożliwia to jego najważniejszy składnik brązujący pochodzenia naturalnego – „Melano Bronze” z ekstraktem z niepokalanka pospolitego. To aktywator opalenizny, który w pewnym sensie imituje słońce i stymuluje produkcję melaniny, czyli pigmentu naturalnie występującego w skórze. Dzięki temu pozwala uzyskać brązowy odcień karnacji i efekt skóry muśniętej słońcem bez wychodzenia z domu i konieczności ekspozycji na promieniowanie słoneczne. Balsam brązujący Mokosh działa stopniowo, zapewniając naturalny efekt subtelnej opalenizny już po pierwszej aplikacji, który staje się coraz bardziej intensywny z każdą kolejną. Aksamitna konsystencja balsamu jest łatwa w aplikacji – równomiernie rozprowadza się po skórze, nie pozostawia smug i nie tworzy plam oraz nie odbija się na ubraniach, co często jest problemem w przypadku samoopalaczy. Trudno z nim przesadzić i uzyskać przerysowany efekt. Dodatkowo balsam brązujący Mokosh nie pozostawia po sobie na skórze również sztucznego i nieprzyjemnego zapachu, charakterystycznego dla wielu samoopalaczy – zamiast tego umila aplikację zapachem pomarańczy i cynamonu. Jednak Mokosh Pomarańcza i Cynamon to nie tylko balsam brązujący, który pozwala uzyskać efekt skóry muśniętej słońcem, ale też balsam nawilżający i odżywczy, za co odpowiadają zawarte w nim składniki aktywne: oleje – z marchwi, baobabu i słonecznikowy, które odżywiają, nawilżają i wygładzają skórę oraz zapobiegają przesuszeniu, ekstrakt z aloesu o adekwatnościach nawilżających, łagodzących, kojących i przeciwzapalanych, rewitalizujący macerat z kwiatu pomarańczy, który jest bogatym źródłem witaminy C, wosk jagodowy, który troszczy się o odpowiednie nawilżenie, odżywienie i ochronę skóry przed podrażnieniami, witamina E, czyli antyoksydant, który spowalnia procesy starzenia się skóry, nawilża i wspiera naturalną barierę ochronną. Mokosh Pomarańcza z Cynamonem – najlepszy balsam brązujący do ciała? Opinie internautek Opinie internautek i internautów o brązującym balsamie Mokosh Pomarańcza z Cynamonem wydają się jednoznaczne – to absolutny hit w kategorii samoopalaczy. Doceniają nie tylko naturalny efekt skóry muśniętej słońcem i trwałość uzyskanej opalenizny, ale też konsystencję, zapach wydajność i korzyści dla skóry płynące z jego regularnego stosowania. Wśród setek opinii na stronie internetowej marki Mokosh, drogerii internetowych czy na największym forum urodowym w Polsce – KWC, często pojawiają się opinie, iż to najlepszy balsam brązujący do ciała. Balsam brązujący Fuemo Sublime Wygląda na to, iż polskie marki kosmetyczne są ekspertkami w dziedzinie balsamów brązujących. Kolejnym doskonałym dowodem tego jest balsam brązujący Fuemo Sublime, czyli bezpieczna alternatywa dla słońca, który obok balsamu Mokosh jest wymieniany wśród najlepszych na rynku. Efekt opalenizny gwarantują w tym przypadku dwa składniki – erytruloza i DHA, które wzajemnie potęgują swoje działanie. Erytruloza subtelnie brązuje odcień skóry, a DHA (dihydroxyacetone) reaguje z aminokwasami w naskórku, potęgując efekt opalenizny.
Idź do oryginalnego materiału