jedenastka. Prawie;) 1,04; 7,52; 2,03; Dobieg na "Bałtyk". 10x600/150. Powrót na około hi,hi...
Wczoraj luzik, chociaż sześć kilometrów wychodziłem he,he...
Dzisiaj zgodnie z planem sześćset gwałtownie sto pięćdziesiąt truchtem i tak dziesięć razy;)
Biegało mi się rewelacyjnie! Byłoby super gdyby znów nie bliskie "spotkanie trzeciego stopnia". Na koniec stycznia kiedy kończyłem trening skoczył na mnie psiur:( Uharatał mój łokieć, którym się na szczęście zastawiłem, bo inaczej mógł sięgnąć twarzy lub szyi:( SOR, szycie, zastrzyki przeciw tężcowe, poradnia chorób zakaźnych i łażenie za właścicielem czworonoga, żeby raczył zgłosić psa na obserwacje:( No bo "niech się pan nie boi - szczepiony"
Po chrześcijańsku odpuściłem. choćby nie chciałem zwrotu za podziurawioną kurtkę. Po jakimś czasie znowu facet maszeruje z pupilami bez smyczy. Nic go zdarzenie nie nauczyło.
Dziś pani z koleżanką gadają sobie, a bydle, które mnie ugryzło leci w moim kierunku:( Baby próbują go wołać, gonić, a on na mnie... Tym razem myślę nie dam się zaskoczyć jak wtedy! Przystanąłem i mówię spierd... bo jak zasunę ci kopa w pysk to więcej nikogo nie użresz. Chyba wyczuł mój wkurw, bo przystanął. Bez smyczy, bez kagańca! Zatem pytam głupią babę dlaczego mam się ciągle stresować? Muszę chyba zgłosić na policję, bo nie daj Boże dojdzie kiedyś do tragedii gdy ucierpi jeszcze Ktoś inny, albo o zgrozo dziecko.
Jutro w planie wygibasy tzn. cotygodniowa gimnastyka;)
Cytat dnia:
„Aby uniknąć krytyki: nic nie rób, nic nie mów, bądź nikim.” - Elbert Hubbard
Przysłowia:
- „Kiedy w Filipa i Jakuba (06.05) deszcz pada, suchy rok będzie;
- kiedy nie pada - mokry będzie”
- „Na Filipa, gdy przymrozek spadnie, najgorsza zaraza na zboże przypadnie”
- „Na świętego Filipa jeżeli deszcz rzęsisty, będzie plon dobry i czysty”
- „Gizela (07.05)święta zimy nie pamięta”
