Czego nie wolno cukrzykowi? Nie chodzi tylko o słodycze

zdrowie.interia.pl 1 miesiąc temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


W świecie pełnym diet, poradników i inspirujących treści w social mediach przyjęło się, iż cukrzykowi nie wolno choćby spojrzeć na coś słodkiego. Rzeczywistość pozostaje jednak nieco inna i... bardziej przewrotna. Cukrzyca nie kręci się wyłącznie wokół cukru, ale wokół całego stylu życia: tego, co jemy, ale też jak śpimy, radzimy sobie ze stresem i czy się ruszamy.


Cukier nie dla cukrzyka? Nauka poszła do przodu, mit przetrwał


Kiedy słyszymy "cukrzyca", większość z nas oczami wyobraźni zobaczy prawdopodobnie wielki talerz pełen pączków, na które ktoś macha groźnie palcem i mówi: "Nie wolno!". To jednak spore uroszczenie o wiele bardziej złożonej kwestii. Mimo to przez lata w świadomości społecznej dominował pogląd, iż cukrzyca jest równoznaczna z zakazem jedzenia wszystkiego, co słodkie.
I rzeczywiście, w latach 70. i 80. lekarze często zalecali całkowitą eliminację cukru z diety. Uważano wówczas, iż to właśnie on w największym stopniu destabilizuje poziom glukozy we krwi. Przekonanie to wzmacniały reklamy produktów "dla diabetyków", które w tamtym czasie zaczęły pojawiać się na półkach. W istocie wprowadzały tylko sztuczny podział na jedzenie "dla chorych" i "dla zdrowych". Mimo iż medycyna poszła naprzód, mit ten wciąż jest dość mocno zakorzeniony.Reklama


Dziś wiemy już, iż diabetyk wcale nie musi żyć w świecie pozbawionym (słodkich) smaków, o ile poziom glukozy jest monitorowany, a dawka insuliny lub leków doustnych - dostosowywana. Najnowsze badania jasno pokazują, iż rzeczywistość jest bardziej złożona. Nie mniej ważne od samych słodyczy pozostaje ogólne podejście do diety: indeks i ładunek glikemiczny oraz równowaga makroskładników.
Oczywiście nie oznacza to, iż można codziennie jeść sernik na śniadanie. Ale kawałek ciasta od czasu do czasu, sprytnie i w przemyślany sposób wkomponowany w jadłospis, nie musi być czymś jednoznacznie złym.


Dieta cukrzyka. Nie zakazy, a mądre wybory


Z punktu widzenia psychologii im bardziej czegoś zakazujemy, tym bardziej tego pragniemy. Mówimy tutaj o dobrze znanym i przebadanym zjawisku, nazywanym efektem zakazanego owocu albo reaktancją psychologiczną.
W uproszczeniu polega ono na odczuwaniu emocjonalnego napięcia, które powstaje w odpowiedzi na ograniczenie lub wręcz odebranie wolności wyboru. Jednocześnie zaczynamy odczuwać zwiększoną potrzebę tej właśnie zakazanej rzeczy. Mechanizm został opisany już w latach 60. przez Jacka Brehma (choćby w książce "A Theory of Psychological Reactance") i do dziś potwierdzają go liczne badania psychologiczne oraz behawioralne.
Paradoks polega więc na tym, iż bezwzględne "nie wolno!" nie działa jak lampka ostrzegawcza, a raczej niczym płachta na byka - pokusa rośnie. Dlatego w podejściu do cukrzycy dużo skuteczniejsze jest myślenie o zasadach, które wydłużają życie, a nie o ograniczeniach, odbierających przyjemności.
Wyjściem z tej kłopotliwej sytuacji są świadome kompromisy i rozsądne planowanie. Innymi słowy, jeżeli wieczorem chcemy zjeść słodkie ciastko, dopasujmy do tego wcześniejsze posiłki, dodajmy długi spacer i dostosujmy podanie leku. Projekcja działań pozwala włączyć okazjonalne przyjemności bez destabilizacji poziomu glukozy.
Życie z cukrzycą nie musi więc oznaczać skrupulatnego przestrzegania regulaminu z setką zakazów. Może być raczej podręcznikiem sztuki wyboru, gdzie każda decyzja ma znaczenie. Bo nowoczesne podejście ponad wszystko inne mówi o świadomości i elastyczności. Tym bardziej iż cukrzyk nie żyje w próżni. Chodzi zatem o to, by znaleźć złoty środek: nie prowokować choroby, ale cieszyć się życiem.


Pułapki zdrowych produktów dla diabetyków


Sęk w tym, iż największe zagrożenia nie zawsze mają postać tortu z bitą śmietaną. Otóż potrafią się także skrywać pod etykietką "zdrowe". Soki owocowe, wyglądające jak witaminowy w płynie, w praktyce działają jak rozpuszczona szklanka cukru. Suszone owoce, mimo iż pełne błonnika, zawierają skondensowaną dawkę fruktozy, która w nadmiarze błyskawicznie podnosi glikemię. I tak dalej.
Do tego dochodzą różnego rodzaju produkty "fit", "zero cukru" czy "light". Cudzysłowy nie są przypadkowe, Etykiety wiele obiecują, podczas gdy w środku często kryją się tłuszcze trans, syropy glukozowo-fruktozowe czy słodziki o kontrowersyjnym wpływie na metabolizm. Badania z ostatnich lat pokazują, iż nadmierne poleganie na takich zamiennikach może prowadzić do zaburzeń mikroflory jelitowej i paradoksalnie zwiększać apetyt.


Niewidzialni wrogowie cukrzyka


Równie zdradliwy jak czekoladowy baton potrafi być... stres. Gdy organizm produkuje kortyzol (hormon walki i ucieczki) rośnie poziom glukozy we krwi. To nic innego, jak ukształtowany ewolucyjnie mechanizm: ciało szykuje energię do działania. Problem w tym, iż dziś nie uciekamy już przed drapieżnymi zwierzętami, ale siedzimy zestresowani przed komputerem. Glukoza nie ma jak się spalić.
Do tego dochodzi sen. Zbyt krótki lub płytki rozregulowuje gospodarkę hormonalną: zwiększa apetyt, zmniejsza wrażliwość na insulinę i utrudnia kontrolę cukru. Badania jasno pokazują, iż osoby śpiące regularnie mniej niż sześć godzin na dobę mają większe ryzyko rozwoju cukrzycy typu 2 i trudniejszą sytuację, jeżeli już chorują.


Ruch to najtańsze lekarstwo


Równie istotna jest aktywność fizyczna. Siedzący tryb życia zwiększa insulinooporność, podnosi ryzyko powikłań sercowo-naczyniowych i sprawia, iż organizm gorzej radzi sobie z regulacją glukozy. Dobra wiadomość jest jednak taka, iż nie ma konieczności odwiedzania siłowni kilka razy w tygodniu czy przebiegania maratonów.
Badania pokazują, iż już 30 minut umiarkowanego wysiłku dziennie w zupełności wystarczy (dla osób z cukrzycą typu 1 lub z powikłaniami może być wymagana indywidualna adaptacja i konsultacja z lekarzem). Dynamiczny spacer, rower, a nawet... energiczne sprzątanie potrafią zrobić gigantyczną różnicę. Do tego warto dołożyć tzw. "małe ruchy", a więc wybieranie schodów zamiast windy czy kilka minut rozciągania wieczorem. To właśnie one, ale powtarzane codziennie, składają się na realną ochronę przed skokami cukru i przewlekłymi powikłaniami.


Bez wymówek. Podstaw na badania i monitoring


"Czuję się dobrze, więc pewnie wszystko jest w porządku". Prawda? Nie! Cukrzyca potrafi rozwijać się po cichu, a powikłania dają o sobie znać, dopiero gdy są zaawansowane. Dlatego regularne badania (poziom glukozy, HbA1c, cholesterol, kontrola wzroku czy nerek) nie są kwestią do negocjacji.
Owszem, są zasady i zdecydowanie należy ich przestrzegać. Należą do nich:
regularny pomiar poziomu glukozy we krwi przyjmowanie leków zgodnie z zaleceniami lekarza monitorowanie HbA1c spożywanie regularnych posiłków i unikanie dużych wahań węglowodanów zwracanie uwagi na indeks i ładunek glikemiczny węglowodanów oraz całkowitą ilość węglowodanów w posiłku ograniczenie nadmiaru cukrów prostych, szczególnie w postaci słodzonych napojów i produktów przetworzonych codzienny umiarkowany wysiłek odpowiednia ilość snu (ok. 7-9 godzin) wdrożenie technik redukcji stresu (medytacja, relaksacja, spacery, hobby) regularne badania kontrolne świadome korzystanie z przyjemności (kawałek ciasta jako odstępstwo od normy i w ramach planu żywieniowego oraz po uwzględnieniu dawki leków/insuliny)
Ale fundamentem życia z cukrzycą powinna być równowaga i poczucie normalności. Cukrzyk jak najbardziej może zjeść kawałek tortu - i to bez poczucia winy. O ile jest to przemyślane, kontrolowane i okazjonalne. Bo słodka przyjemność zjedzona na urodzinach brata, w otoczeniu rodziny, nie zrujnuje bilansu zdrowia. Pod warunkiem, iż będzie elementem szerszej strategii: zrównoważonych posiłków, aktywności fizycznej i regularnego monitoringu.
Czego więc naprawdę nie wolno cukrzykowi? Nie wolno mu rezygnować z życia.
Źródła:
https://diabetesjournals.org/care/article/47/2/295/154149/Optimal-Dose-and-Type-of-Physical-Activity-tohttps://www.thelancet.com/journals/landia/article/PIIS2213-8587%2824%2900190-6/fulltexthttps://academic.oup.com/hcr/advance-article/doi/10.1093/hcr/hqaf016/8178818https://diabetesjournals.org/care/article/31/Supplement_1/S61/24525/Nutrition-Recommendations-and-Interventions-forhttps://www.nature.com/articles/nature13793https://pmc.ncbi.nlm.nih.gov/articles/PMC9561544/https://pmc.ncbi.nlm.nih.gov/articles/PMC10915681/https://www.medicalnewstoday.com/articles/can-just-30-minutes-of-exercise-help-prevent-type-2-diabetes
CZYTAJ TAKŻE:
Idź do oryginalnego materiału