już nas kiedyś wystawiły do wiatru:( a naiwniak tusik ekscytuje się i chwali traktatem:( Jednak fatycznie historia kołem się toczy;)
Ech! i jak tu nie biegać hi,hi... Przecież tych naszych politykierów nie można słuchać, bo człek by oszalał he,he...
Wczoraj luzik od biegania i walka z bólami;) Smarowanie żelem przeciwzapalnym i dwie czterdziestopięciominutowe sesje na rowerku stacjonarnym pomogły:))
Dlatego dzisiaj do obiadu obowiązki domowe, a potem wypad na "Bałtyk". Trzy pętle dookoła "Pacyfiku", "Bałtyku" i "Adriatyku". Następnie jasnogórskie
pole namiotowe i dziesięć podbiegów. Tym razem nie pod Krzyżem Pielgrzyma, ale na głównym trakcie. Siąpiący deszcz fajna sprawa, ale trawa bujna i mokra, więc nie chciałem uszargać altrówek;)
W sumie jedenaście kilometrów, a w całym minionym tygodniu czterdzieści jeden w czterech wyjściach.
Uwielbiam takie bieganie! Dwanaście kresek powyżej zera na termometrze i delikatny deszczyk - rewelacja! Naturalne odświeżanie na całej trasie he,he...
Jutro wolne. Wielkie święto w Rodzinie - nasza kochana Wnusia idzie do Pierwszej Komunii Świętej:))
Cytaty dla Wiktorii:
"Niech ten dzień stanie się początkiem pięknej przyjaźni z Jezusem, który będzie Twoim przewodnikiem przez całe życie"
"Przyjęcie Jezusa w sercu to największy skarb."
"Dziś zawierzasz swoje życie Panu, On zawsze będzie z Tobą."
"Niech Komunia Święta umacnia Twoją wiarę i daje Ci siłę."
Przysłowia:
- „Niedługo trwa deszcz majowy, tyle, co łzy młodej wdowy”
- „Grzmot w maju nie szkodzi, sad dobrze obrodzi”
- „Mamert i Pankracy (12.05) mrozem kwiat poznaczy”
- „Gdy przed Pankracym (12.05) nocą przymrozi, lato będzie przepadziste, a jesienią czasy dżdżyste”
- „Gdy przed Pankracym (12.05) przymrozek nocny się zdarzy, zimno wiosnę zwarzy”
