Śmierć nie trwa kilku sekund. Zwiastuny, które świadczą o zbliżającym się końcu życia

zdrowie.interia.pl 2 dni temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


Śmierć to temat, który we współczesnym świecie budzi lęk, czasem ciekawość i na pewno refleksję. Mimo, iż jest nieodłączną częścią życia, to dla wielu z nas pozostaje tajemnicą. Śmierć to moment, o którym nic nie wiemy, albo wiemy naprawdę niewiele, chociaż medycyna potrafi coraz lepiej opisywać proces umierania i to, co dzieje się w umyśle człowieka, który odchodzi. Jak wygląda proces umierania? Jakie objawy zwiastują nadchodzącą śmierć i skąd bierze się opisywany przez świadków „łabędzi śpiew” czy „rybi oddech”?


Umieranie to proces. Nie trwa kilku sekund


Umieranie nie jest krótką chwilą, ale ciągłym procesem, w którym organizm stopniowo traci zdolność utrzymania równowagi biologicznej.
W końcowej fazie życia spowalnia krążenie krwi, spada ciśnienie tętnicze, a tlen dociera do tkanek w coraz to mniejszych ilościach. Serce bije słabiej i nieregularnie, a skóra staje się chłodna i blada, czasem przybiera sinawy odcień.


W miarę jak krew przestaje krążyć, pojawiają się tzw. plamy opadowe, a metabolizm organizmu ulega zahamowaniu. Nerki i wątroba przestają filtrować toksyny, przez co we krwi narasta stężenie produktów przemiany materii.Reklama
Układ oddechowy także zwalnia - oddech staje się płytki, nieregularny, przerywany okresami bezdechu. W tej fazie często obserwuje się charakterystyczne, głębokie, nieregularne wdechy, przypominające łapanie powietrza przez rybę. To znak, iż ośrodek oddechowy w mózgu przestaje działać prawidłowo.


Objawy zbliżającej się śmierci - jak je rozpoznać?


Zbliżająca się śmierć daje wyraźne sygnały, które potrafią rozpoznać lekarze i opiekunowie osób terminalnie chorych.
Najczęstsze objawy nadchodzącej śmierci to:

brak apetytu i pragnienia (organizm nie potrzebuje już energii), głęboka senność, trudność z przebudzeniem,chłodne dłonie i stopy,nieregularny rytm oddechowy (oddech Cheyne’a-Stokesa),spowolniony lub przyspieszony puls,zmiana koloru skóry (pojawia się sinica warg i paznokci),tzw. "łabędzi śpiew" - dźwięk wynikający z zalegania wydzieliny w drogach oddechowych,przebłysk świadomości - krótki moment, w którym chory odzyskuje kontakt, energię lub chęć rozmowy tuż przed końcem.
Powyższe objawy najtrudniejsze są zwykle dla bliskich, bo specjaliści wskazują, iż dla osoby, która umiera, zwykle jest to proces bezbolesny i naturalny.


Co dzieje się w mózgu podczas śmierci?


Mózg to organ wyjątkowo wrażliwy na brak tlenu. Już po kilku minutach niedotlenienia komórki nerwowe zaczynają obumierać. Jednak badania EEG pokazują, iż po zatrzymaniu akcji serca przez krótki czas może dojść do intensywnych impulsów elektrycznych w korze mózgowej.
To właśnie wtedy część osób, które przeżyły chwilową śmierć kliniczną, opisuje tzw. doświadczenia z pogranicza śmierci - wizje światła w tunelu, uczucie spokoju czy przegląd wspomnień z całego życia. Z naukowego punktu widzenia zjawiska te tłumaczy się wzmożoną aktywnością neuronów w obszarach odpowiedzialnych za pamięć, emocje i percepcję.


Łabędzi śpiew, czyli ostatnie odgłosy umierania


"Łabędzi śpiew" w umieraniu to charakterystyczne, często głośne i rzężące dźwięki oddechowe, które pojawiają się tuż przed śmiercią. Odgłosy te są zwiastunem końca życia. Wyrażenie to pochodzi z przekonania, iż łabędzie śpiewają jedyny raz w życiu, tuż przed śmiercią.
Odgłos rzężenia wynika z gromadzenia się płynów w drogach oddechowych, gdy ciało przestaje prawidłowo funkcjonować.


Śmierć mózgu, czyli granica między życiem a śmiercią


Dziś w medycynie to śmierć mózgu, a nie serca, uznaje się za ostateczny moment śmierci człowieka.Gdy ustają wszystkie funkcje ośrodkowego układu nerwowego, ciało przestaje reagować, mimo, iż aparatura medyczna może jeszcze sztucznie podtrzymywać krążenie i oddech. Po śmierci mózgu zachodzą kolejne biologiczne procesy, takie jak rozpad komórek, działanie bakterii beztlenowych, zesztywnienie pośmiertne (rigor mortis) aż w końcu rozpad tkanek.


Ostatnie oddechy po śmierci


U osoby, która umiera, zauważalny jest tzw. rybi oddech. To ostatnie, nieregularne oddechy, które występują tuż przed śmiercią lub na jej początku, po ustaniu akcji serca.
Charakteryzuje się płytkim i nieregularnym "łapaniem" powietrza przez usta, co przypomina próby zaczerpnięcia powietrza przez rybę. Może występować w połączeniu z bezdechami trwającymi choćby kilkanaście sekund.
Wbrew obawom wielu ludzi, proces umierania często przebiega spokojnie i bez bólu. Dzięki medycynie paliatywnej i wsparciu hospicjów można zapewnić choremu komfort i godność do ostatnich chwil.

CZYTAJ TAKŻE:
Idź do oryginalnego materiału