Sławosz Uznański-Wiśniewski już na Ziemi. Wiemy, co go czeka teraz

warszawawpigulce.pl 7 godzin temu

Po niemal trzech tygodniach w gwiazdach polski astronauta bezpiecznie powrócił na Ziemię. Kapsuła Dragon ze Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim na pokładzie wodowała w Oceanie Spokojnym, kończąc historyczną misję IGNIS. Teraz przed nim miesiące rehabilitacji i analizy rezultatów eksperymentów, które mogą zmienić przyszłość polskiej nauki.

Fot. Sławosz Uznański-Wiśniewski / Facebook

15 lipca 2025 roku o godzinie 10:17 czasu polskiego kapsuła Crew Dragon, na pokładzie której znajdował się Sławosz Uznański-WIśniewski, wodowała na Oceanie Atlantyckim, kończąc misję kosmiczną Ax-4. Po 18 dniach na orbicie drugi Polak w historii po Mirosławie Hermaszewskim zakończył swoją kosmiczną przygodę.

Procedura powrotu rozpoczęła się dzień wcześniej, gdy w poniedziałek tuż przed godz. 11:20 ruszyła kluczowa procedura zamykania włazu do kapsuły Crew Dragon Grace. Każdy element musiał być sprawdzony z zegarmistrzowską precyzją – szczelność włazów, ostatnia kontrola wszystkich systemów kapsuły. Kosmos nie wybacza błędów.

Zapłon deorbitacyjny jest jednym z najbardziej krytycznych etapów misji, bo od niego zależy, czy powrót na Ziemię będzie bezpieczny i kontrolowany. Kiedy kapsuła wchodzi w atmosferę, prędkość sięga choćby 28 tys. km/h, a temperatura na zewnętrznej warstwie osłony termicznej może sięgnąć 1600 stopni Celsjusza.

Na szczęście Dragon ma specjalną osłonę z ablacyjnego materiału PICA-3, który chroni astronautów przed ekstremalnym nagrzaniem. Przed wodowaniem załoga straciła na 6 minut łączność z Ziemią – to normalne zjawisko podczas wchodzenia w atmosferę.

Sukces na całej linii

Misja IGNIS przeszła do historii jako pełny sukces. Polska Agencja Kosmiczna podsumowała ostatni dzień (17.) misji Ignis i zarazem całe przedsięwzięcie na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, w którym udział brał Sławosz Uznański-Wiśniewski. Priorytety misji zostały zrealizowane w 100 proc.

W ramach misji polski astronauta wziął udział w ponad 60 eksperymentach. Aż 13 z nich zostało opracowanych przez polskie instytucje naukowe, uczelnie i laboratoria. Badania obejmowały wpływ mikrograwitacji na ludzki organizm, testy mikroalg w kontekście medycyny kosmicznej oraz próby wdrażania rozwiązań opartych na sztucznej inteligencji w warunkach orbitalnych.

Wśród polskich eksperymentów znalazły się przełomowe badania. MXene in LEO – to projekt stworzony w Centrum Technologii Kosmicznych Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Eksperyment ma na celu przeprowadzenie testów nowoczesnych materiałów znanych jako MXeny w warunkach przestrzeni kosmicznej.

Uznański zajmował się również badaniami wpływu mikrograwitacji na układ odpornościowy, testy nowych materiałów czy projektami z zakresu sztucznej inteligencji. Przeprowadził pierwsze sesje badań sprawdzających zdrowie psychiczne astronautów (AstroMentalHealth naukowców z Uniwersytetu Śląskiego), zmiany w mikrobiocie jelit (Human Gut Microbiota, Wojskowa Akademia Techniczna) oraz wpływ pobytu w kosmosie na układ odpornościowy (Immune Multiomics, WAT).

Aż 25% czasu pracy na ISS polski astronauta Sławosz Uznański – Wiśniewski przeznaczy na realizację programu edukacyjnego. Program ten został opracowany z myślą o pobudzaniu młodych ludzi do wiązania swojej przyszłości z naukami ścisłymi.

Podczas misji zorganizowano 4 wydarzenia edukacyjne, podczas których zaproszeni uczniowie połączyli się na żywo ze Sławoszem, który odpowiadał na ich pytania i wykonywał demonstracje eksperymentów. Zaplanowano: dwa wydarzenia z połączeniem wideo – w Łodzi i w Warszawie; dwa wydarzenia z połączeniem radiowym w programie ARISS (Amateur Radio on ISS) – w Rzeszowie i we Wrocławiu.

Nauka ma swoją cenę

Samo miejsce w locie na Międzynarodową Stację Kosmiczną kosztowało 65 mln euro (ponad 275 mln złotych). To więcej niż 1/6 całego budżetu Polskiej Agencji Kosmicznej na lata 2023-2025, który ustalono na 360 mln euro.

Europejska Agencja Kosmiczna szacuje jednak, iż każde euro wydane na misje w kosmos przynosi zwrot dla gospodarki na poziomie około 1,6 euro. W wybranych przypadkach jest to choćby kilka euro.

Długa droga do normalności

Po wodowaniu załoga została gwałtownie przejęta przez służby ratunkowe i przetransportowana na Florydę. Po bezpiecznym lądowaniu załoga została przejęta przez służby ratunkowe i przetransportowana na Florydę, gdzie astronauci przechodzą rutynowe badania medyczne. To jednak dopiero początek procesu powrotu do normalności.

Po kilkunastu dniach w gwiazdach polski astronauta zamiast do domu, niemal natychmiast trafi do gabinetu lekarskiego. Przed Uznańskim kompleksowe badania okulistyczne, ocena stanu psychicznego, badania układu krążenia i równowagi oraz testy dotyczące wpływu promieniowania kosmicznego.

Szczególnie istotne będą testy sensomotoryczne, które oceniają integrację układu zmysłów i reakcję układu ruchu. Już drugiego dnia po powrocie na Ziemię rozpoczyna się intensywny program codziennych ćwiczeń fizycznych, trwający min. 120 minut. Rehabilitacja ta trwa co najmniej 45 dni i może być kontynuowana w rozszerzonym zakresie.

Wyzwania po powrocie

Pobyt w kosmosie pozostawia ślady na organizmie. W warunkach braku grawitacji dochodzi do zaburzeń funkcji układu przedsionkowego, które skutkują wystąpieniem nudności, wymiotów, dezorientacji przestrzennej oraz zaburzeń koordynacji ruchowej. U astronautów notuje się również zaburzenia widzenia, a niektóre zmiany mogą mieć charakter nieodwracalny.

Efektem tych zaburzeń są objawy hipotonii ortostatycznej, czyli spadku ciśnienia krwi przy przejściu z pozycji leżącej do stojącej. Aby temu przeciwdziałać, astronauci zaraz po powrocie na Ziemię otrzymują dożylny bolus z soli fizjologicznej.

Inspiracja dla młodych pokoleń

Powrót Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego to nie tylko jego osobisty sukces, ale także wielki dzień dla polskiej nauki i aspiracji kosmicznych. Udana misja Ax-4 to dowód na to, iż Polacy mają swoje miejsce w kosmosie, a marzenia o gwiazdach są w zasięgu ręki.

Misja IGNIS udowodniła, iż Polska nie jest już tylko dostawcą komponentów, ale pełnoprawnym uczestnikiem załogowych misji kosmicznych. Dzięki takim misjom jak Ax-4 młodzi ludzie w Polsce mają szansę zobaczyć, iż kariera astronauty nie jest już jedynie marzeniem z filmów science fiction.

Idź do oryginalnego materiału