Nigdy nie chorował. 113-latek zawsze jadł takie śniadanie

zdrowienapoziomie.pl 9 godzin temu

Francisco Nunez Olivera, zwany „dziadkiem świata”, zmarł w 2018 roku w wieku 113 lat w swojej rodzinnej miejscowości Bienvenida, położonej na południowym zachodzie Hiszpanii. Przez całe życie stał się symbolem długowieczności i dowodem na to, jak wielkie znaczenie na zdrowie mają codzienne nawyki i styl życia.

Olivera większość swojego życia spędził na wsi, pracując jako rolnik. Mimo wieku pozostawał aktywny – choćby do 107. roku życia regularnie spacerował po swojej miejscowości, dla niego to był codzienny rytuał. Jego bliscy często podkreślali, iż klucz do zdrowia stanowił też dobry nastrój i unikanie stresu. Sam zainteresowany twierdził, iż nie czuje się stary i nie zamierza ograniczać się do czterech ścian.

Co jadł 113-latek na śniadanie?

Dieta Francisco była prosta, a jednocześnie bardzo zdrowa. Na jego talerzu dominowały warzywa z własnego ogródka, ryby oraz mięso przygotowywane w formie duszonych potraw. Oliwa z oliwek, typowy składnik diety śródziemnomorskiej, również często gościła w jego posiłkach.

Dzień Olivera rozpoczynał się od lekkiego śniadania – najczęściej spożywał mleko z biszkoptami lub ciasto polane oliwą. W ciągu dnia dodatkowo sięgał po jogurt jako przekąskę, a wieczorem jadał płatki z mlekiem. Co ciekawe, przez około 40 lat radził sobie bez zębów, dlatego wybierał potrawy lekkostrawne i łatwe do gryzienia.

Rytm dnia i otoczenie – ważne elementy długowieczności

Życie Olivera toczyło się zgodnie z rytmem spokojnej wsi — praca na polu, codzienne obowiązki domowe oraz towarzyskie spotkania w lokalnym barze. Jego córka podkreślała, iż ojciec trzymał się ściśle ustalonej rutyny, unikał konfliktów i prowadził łagodny, spokojny tryb życia.

Mimo podeszłego wieku Francisco zachował dobrą kondycję – był bystrym umysłem, lubił czytać książki, a choćby po operacji zaćmy w wieku 98 lat szybciej wrócił do czytania gazety. Niezwykłe jest to, iż w całym swoim życiu trafiał do szpitala tylko dwa razy. Nie zmagał się z chorobami przewlekłymi, a bliscy podkreślali, iż do końca nie uskarżał się na bóle czy poważniejsze dolegliwości.

Rodzina była dla niego bardzo ważna. Pozostawił po sobie czworo dzieci, dziewięcioro wnuków oraz piętnaścioro prawnuków, z którymi chętnie spędzał czas choćby w zaawansowanym wieku.

Codzienne nawyki kluczem do długiego życia

Historia życia Francisco Nuneza Olivery pokazuje, iż fundamentem długości życia są przede wszystkim proste, zdrowe nawyki. Regularna aktywność fizyczna, dieta bogata w warzywa i zdrowe tłuszcze, umiarkowane spożycie wina, unikanie stresu oraz życie blisko natury to składniki jego recepty na długowieczność.

Jego życie i postawa to nie tylko rekord Guinnessa, ale doskonały przykład na to, iż zdrowie i długi wiek często wynikają z codziennej harmonii i konsekwencji w wyborach.

Idź do oryginalnego materiału