Katastrofa w sklepach! Polska na dnie rankingu UE, sprzedaż się załamała

warszawawpigulce.pl 18 godzin temu

Alarm w polskim handlu! Sprzedaż detaliczna leci w dół – Polska na tle Europy wypada blado, a konsument zaciska pasa. Marzec 2025 przynosi niepokojące wieści dla polskiej gospodarki – Eurostat informuje o drastycznym spadku sprzedaży detalicznej nad Wisłą. W ujęciu rocznym wyniosła ona aż -1,8%, co kontrastuje z optymistycznymi danymi z Europy: sprzedaż w strefie euro wzrosła o 1,5%, a w całej UE o 1,4%. W porównaniu z lutym spadek wyniósł 0,6%, podczas gdy unijna średnia to zaledwie -0,1%.

Fot. Warszawa w Pigułce

Konsumpcyjna zadyszka – Polacy odwracają się od zakupów

To już drugi miesiąc z rzędu, kiedy sprzedaż detaliczna w Polsce kurczy się – w lutym spadek wynosił 0,5% r/r. Taki ciąg negatywnych wyników nie był widziany od czasów pandemii. Mimo relatywnie dobrej sytuacji na rynku pracy i powolnego wyhamowywania inflacji (4,2% w kwietniu), polscy konsumenci wolą dziś oszczędzać niż wydawać. Strach przed kolejnymi podwyżkami cen i ogólna niepewność sprawiają, iż portfele pozostają zamknięte.

Inflacja, kalendarz i niepewność – trio, które tłamsi handel

Analitycy wskazują na kilka czynników stojących za spadkiem: uporczywa inflacja, która przez cały czas zmniejsza realną siłę nabywczą; mniej dni handlowych w lutym; a także pogłębiająca się niepewność co do kierunku, w jakim zmierza gospodarka. Co ważne, statystyki Eurostatu uwzględniają również najmniejsze, lokalne sklepy, które są szczególnie narażone na wahania rynku, ale nie obejmują sprzedaży samochodów.

Polska na europejskim końcu stawki – groźny sygnał dla gospodarki

Podczas gdy zachodni konsumenci wracają do sklepów, Polacy ograniczają zakupy do minimum. Polska wypada słabo choćby na tle innych państw regionu, co może sygnalizować zbliżające się spowolnienie tempa wzrostu PKB. Ekonomiści ostrzegają, iż jeżeli trend się nie odwróci, wiosna i lato będą dla handlu wyjątkowo trudne – czekają nas fale wyprzedaży, walka o lojalność klientów i presja na marże.

Rynek detaliczny w Polsce znalazł się w krytycznym momencie – drugi miesiąc z rzędu sprzedaż spada, a konsumenci wybierają ostrożność zamiast konsumpcyjnego optymizmu. Europa odbija się po kryzysie, a Polska – kurczy. Czy to początek nowego trendu, który przeora cały sektor handlu? Wiele wskazuje na to, iż tak – a sklepy muszą się przygotować na walkę o przetrwanie w erze oszczędzającego klienta.

Źródło: forsal.pl/warszawawpigulce.pl

Idź do oryginalnego materiału