Premier Doug Ford zapewnia, iż jego rząd robi wszystko, co w jego mocy, by zwalczyć epidemię odry, której liczba przypadków gwałtownie wzrosła w ostatnich miesiącach – mimo pojawiającej się krytyki.
– Wykorzystujemy wszystkie dostępne środki – powiedział Ford w środę dziennikarzom w Queen’s Park, zapytany, czy niepokoi go rozwój epidemii.
Jak poinformował, rząd udostępnił 150 tysięcy dawek szczepionki poprzez lokalne jednostki zdrowia publicznego i przeznaczył 2 miliony dolarów na kampanie reklamowe zachęcające mieszkańców do szczepień.
– Fakty są takie: są w Ontario społeczności, które ze względów religijnych nie szczepią swoich dzieci – stwierdził Ford. – Zachęcam każdego i wszystkich: zaszczepcie swoje dzieci, bo inaczej choroba zacznie się rozprzestrzeniać.
– Współpracujemy z głównym lekarzem prowincji oraz lokalnymi urzędnikami zdrowia. Oni wiedzą, co robią, ale problem polega na tym, iż nie można zmusić całej społeczności do szczepień – dodał. Zaznaczył również, iż decyzja o szczepieniu powinna być „oczywista”.
Wcześniej liderka opozycji Marit Stiles ostro skrytykowała rząd Forda w trakcie sesji pytań w parlamencie Ontario, zarzucając premierowi milczenie w obliczu rosnącej liczby zakażeń.
Według danych Public Health Ontario, liczba przypadków odry w prowincji systematycznie rośnie – od połowy października potwierdzono lub podejrzewa się łącznie 1243 przypadki. Najwięcej zachorowań odnotowano w południowo-zachodniej części Ontario, a niemal 77 procent chorych to niemowlęta.
Dla porównania – w całym 2023 roku w Ontario zanotowano jedynie siedem przypadków. W ostatnich dziesięciu latach liczba zachorowań rzadko przekraczała 20 rocznie.
Spośród potwierdzonych przypadków 84 osoby trafiły do szpitala, a osiem wymagało opieki na oddziale intensywnej terapii (ICU).
Odra to wysoce zakaźna choroba wirusowa układu oddechowego, która przenosi się drogą kropelkową. Można się nią również zarazić przez dotknięcie zainfekowanej powierzchni, a następnie ust, nosa lub oczu. Do objawów należą: gorączka, kaszel, katar, czerwone, łzawiące oczy oraz czerwona plamista wysypka.
Minister zdrowia: strategia działa
Minister zdrowia Ontario, Sylvia Jones, podczas osobnego wydarzenia w Brampton, zaprzeczyła zarzutom, jakoby rząd zlekceważył epidemię. – Z całym szacunkiem, nie zgadzam się – odpowiedziała dziennikarce, która zasugerowała, iż reakcja władz była nieskuteczna.
Jones zaznaczyła, iż już ponad rok temu główny lekarz Ontario, dr Kieran Moore, nakazał jednostkom zdrowia publicznego skoncentrować się ponownie na szczepieniach dzieci i, jej zdaniem, ta strategia przynosi efekty.
– Nie ma wątpliwości, iż w niektórych społecznościach pojawiły się ogniska choroby. Dlatego naszym zadaniem jest przypominanie opiekunom i rodzicom, jak ogromną wartość i skuteczność ma szczepionka przeciw odrze, stosowana w Ontario od ponad 50 lat – powiedziała minister.
Podkreśliła, iż szczepionki są dostępne zarówno w jednostkach zdrowia publicznego, jak i u lekarzy rodzinnych i iż „nie brakuje” ich dla tych, którzy chcą się zaszczepić.
– Wiem, iż działania doktora Moore’a przynoszą rezultaty, ponieważ koncentruje się on na regionach objętych epidemią i zapewnia im odpowiednie wsparcie – dodała.
Odra to „nie jest zwykła infekcja”
W Ontario większość mieszkańców otrzymuje szczepienie przeciw odrze w dzieciństwie i uważa się je za bardzo skuteczne. Najnowsza epidemia jest przypisywana rosnącemu sceptycyzmowi wobec szczepień wśród niektórych rodziców.
– Zdecydowana większość przypadków w Ontario dotyczy dzieci i nastolatków – 95 procent z nich nie było zaszczepionych – powiedział dr Moore w rozmowie z CP24.
Zaznaczył, iż fałszywe informacje na temat szczepionek stanowią „poważne wyzwanie”, a prowincja próbuje je zwalczać poprzez ukierunkowane kampanie edukacyjne.
W odpowiedzi na epidemię, niektóre jednostki zdrowia publicznego w rejonach podwyższonego ryzyka oferują przyspieszone dawki szczepionki już dla dzieci od szóstego miesiąca życia.
– Mamy za sobą 50 lat bezpiecznego stosowania tej szczepionki – powiedział Moore. – Dzięki niej Ontario wyeliminowało odrę w 1998 roku. Teraz ten sukces jest zagrożony przez bieżącą sytuację. Szczepionka jest bardzo bezpieczna i bardzo skuteczna – dwie dawki chronią przed odrą i jej powikłaniami w 97 procentach.
Powikłania mogą obejmować zapalenie płuc, zapalenie mózgu i inne poważne choroby. – To nie jest zwykła infekcja – podkreślił Moore.
