Helikopter LPR o mało co się nie rozbił. "Pilot w ostatniej chwili zauważył druty"

tvn24.pl 8 godzin temu
Na pokładzie śmigłowca LPR-u nie było żadnego pacjenta - byli pilot, lekarz i ratownik. Podczas startu pilot nie zauważył linii średniego napięcia i gwałtownym manewrem ominął ją dosłownie w ostatniej chwili. Na nagraniach widać, jak blisko było do katastrofy.
Idź do oryginalnego materiału