Fakty i mity na temat napojów owsianych

healthyandbeauty.pl 8 godzin temu
Zdjęcie: fakty i mity na temat napojów owsianych


Napoje roślinne, zwłaszcza owsiane, przestały być już niszowymi produktami, a stały się symbolem nowoczesnego podejścia do żywienia. Ta kulturowa zmiana nie jest jednak wolna od krzywdzących mitów krążących w Internecie.

MIT 1: Olej rzepakowy jest niezdrowy

Gdyby trzeba było wskazać jeden mit, który wywołuje największe emocje w polskich social mediach, byłby to prawdopodobnie ten o „niezdrowym” oleju rzepakowym w napojach owsianych. A jaka jest prawda?

Olej rzepakowy to jeden z najwartościowszych olejów dostępnych na rynku, spożywany w Europie od dziesięcioleci. Zawiera doskonałą kompozycję tłuszczów: więcej nienasyconych i mniej nasyconych niż większość innych olejów roślinnych. Stosowanie oleju rzepakowego zamiast tłuszczów utwardzonych jest polecane przez dietetyków na całym świecie, w tym przez brytyjski poradnik dietetyczny Eatwell Guide (Public Health England, 2018), szwedzki krąg dietetyczny (The Swedish Food Agency, 2023), Dietary Guidelines for Americans (USDA, 2020) oraz Światową Organizację Zdrowia (WHO, 2022).

MIT 2: Napoje owsiane to tylko „woda z owsa” pozbawiona wartości

Mit o „wodzie z owsa” krąży po polskim Internecie wyjątkowo często. Tymczasem wzbogacone napoje owsiane są bogatym źródłem wapnia (120 mg na 100 ml, 15% RWS), witamin D (1,1 μg na 100 ml, 22% RWS), B12 (0,24 μg na 100 ml, 9,6% RWS) i jodu (22,5 μg na 100 ml, 15% RWS), a także zawierają błonnik (0,8 g na 100 ml) – istotny składnik ze względu na niedostateczną zawartość błonnika w diecie.

Napoje owsiane zawierają również beta-glukany — błonnik z owsa, którego korzystny wpływ na poziom cholesterolu został potwierdzony w badaniach klinicznych (Yu et al., 2022; Llanaj et al., 2022).

MIT 3: Dieta roślinna jest uboga w białko

Owies zawiera białka najlepszego gatunku, łatwo przyswajalne i mające więcej cennych aminokwasów niż większość innych zbóż. Jednak człowiek potrzebuje pełnej palety aminokwasów, zapewnianych przez białka z najrozmaitszych źródeł. Jak pokazują badania dietetyczne, jest duża szansa na to, iż spożywamy więcej białka, niż potrzebujemy (Neufingerl & Eilander, 2021).

Jeśli tylko utrzymujemy zrównoważoną dietę, pokrywającą potrzeby energetyczne organizmu, zaspokojenie dziennego zapotrzebowania na białko, w tym na wszystkie niezbędne aminokwasy, nie stanowi żadnego problemu.

Jak pokazuje badanie instytutu GIM z sierpnia 2024 roku, 57% Polaków spróbowało napoju owsianego w kawie z czystej ciekawości nowych doznań. To nie przypadek, ale symptom głębszej zmiany kulturowej. Liderkami tej zmiany są zwłaszcza kobiety (58%) i młodsze pokolenie (61% osób w wieku 20-39 lat). Polski konsument nie szuka już zamienników, a świadomie wybiera nowe smaki, które lepiej odpowiadają jego stylowi życia i preferencjom żywieniowym.

MIT 4: Napoje owsiane powodują skoki cukru i zwiększają ryzyko cukrzycy

Poziom cukru we krwi zmienia się w ciągu dnia, także na skutek jedzenia i picia — tak działa ludzki organizm. Monitorowanie tego poziomu jest bardzo ważne tylko w przypadku osób cierpiących na cukrzycę.

Ładunek glikemiczny to istotny wskaźnik pokazujący, jak zmienia się poziom cukru we krwi pod wpływem węglowodanów zawartych w porcji produktu. Na jego podstawie można stwierdzić, iż duża szklanka napoju owsianego Oatly Barista Edition (240 ml) lub porcja napoju dolana do kawy (20–40 ml) mieści się w jego „niskim” zakresie. Równoważna ilość mleka krowiego (pełnego) również mieści się w kategorii „niskiej”.

Wpływ mleka krowiego i napojów owsianych na poziom glukozy we krwi nie jest identyczny, a to dlatego, iż zawarte w nich węglowodany różnią się od siebie (w krowim mleku jest laktoza, a w napojach owsianych maltoza i skrobia). Jednak mimo tych różnic oba typy napojów klasyfikowane są w kategorii „niskiej”, nie ma więc większego powodu, by martwić się o to przy porannej kawie.

Oficjalne zalecenia nie nadążają za zmianami na rynku

Mimo iż wartość sprzedaży napojów roślinnych w Polsce osiągnęła już niemal 367 milionów złotych, notując wzrost o 32,5% w ciągu ostatnich dwóch lat (NielsenIQ Scantrack Poland, MAT week 39 2024), polskie oficjalne zalecenia żywieniowe nie uwzględniają jeszcze w pełni roślinnych zamienników mleka w swoich rekomendacjach.

To pokazuje, jak gwałtownie ewoluuje rynek konsumencki w porównaniu z tempem aktualizacji formalnych wytycznych dietetycznych. Międzynarodowe organizacje, takie jak WHO, uznają jednak wzbogacane napoje roślinne za bezpieczne i wartościowe pod względem odżywczym (WHO/FAO, 2006; The Swedish Food Agency, 2023; Public Health England, 2016).

Nauka kontra dezinformacja

Wraz z rosnącą popularnością napojów roślinnych internet zalała fala fake newsów i dezinformacji. Sieć aż kipi od sprzecznych teorii o szkodliwości oleju rzepakowego, braku wartości odżywczych czy niebezpiecznych skokach glukozy.

W „Krótkiej książeczce o odżywianiu” Oatly tłumaczy, iż przetworzony nie znaczy zły, a wzbogacanie produktów w witaminy i minerały to świadoma i naukowo poparta praktyka, rekomendowana przez międzynarodowe organizacje zdrowotne. To odpowiedź na zarzuty niektórych dietetyków, którzy automatycznie klasyfikują napoje roślinne jako „produkty wysokoprzetworzone” tylko dlatego, iż zawierają dodane witaminy. Paradoksalnie, właśnie wzbogacone napoje roślinne są bardziej wartościowe od tych bez dodatków.

Napoje owsiane przestają być postrzegane jako niszowy produkt dla wegan, a stają się powszechnym składnikiem codziennej diety. To produkty z własną historią, misją i miejscem w polskiej codzienności, dodatkowo oparte na solidnych podstawach naukowych. To także manifest konsumencki nowego pokolenia, które wybiera świadomie, kierując się faktami, a nie mitami.

Artykuł powstał we współpracy z ekspertami ds. żywienia i jest oparty na najnowszych badaniach naukowych oraz danych z „Krótkiej książeczki o odżywianiu” Oatly.

Idź do oryginalnego materiału