Anatomia relacji w związku — Polek i Polaków portret własny

healthyandbeauty.pl 11 godzin temu
Zdjęcie: anatomia relacji


Czy przez cały czas wierzymy w miłość na całe życie, potrafimy ze sobą rozmawiać i wspierać się w trudnych chwilach? Jak wyglądają nasze relacje? Po sukcesie raportów „Seksualna mapa Polki” i „Zrozumieć męskość” firma Gedeon Richter Polska postanowiła przyjrzeć się związkom. Jak wyglądają one w 2025 roku, pokazuje raport „Anatomia relacji. O związkach twarzą w twarz”.

Raport „Anatomia relacji. O związkach twarzą w twarz”, przygotowany na zlecenie firmy Gedeon Richter Polska, zagląda tam, gdzie rodzą się potrzeby, frustracje i tęsknoty. Pokazuje, jak naprawdę kochają dziś Polki i Polacy, czy się wspieramy, czy potrafimy rozmawiać o emocjach i czy jesteśmy razem, czy tylko obok siebie.

Polacy wciąż wierzą w miłość na całe życie

Z raportu „Anatomia relacji. O związkach twarzą w twarz” wynika, iż aż 83 proc. dorosłych Polek i Polaków będących w związkach wierzy, iż relacja na całe życie jest możliwa. W czasach, gdy mówi się o kryzysie bliskości, to zaskakujący wynik, tym bardziej iż głównym powodem, dla którego wiążemy się z drugą osobą, jest miłość (tak przyznało 60 proc. badanych).

Średni czas trwania związku to 19 lat. Dwie na trzy osoby w Polsce żyją w relacji od ponad dekady, w tym 22 proc. spędziło z jedną osobą przynajmniej 30 lat. Wśród par z najdłuższym stażem 97 proc. to małżeństwa, a 89 proc. nigdy nie miało innego partnera. I to właśnie przedstawiciele tej grupy są najbardziej zadowoleni z życia (ich średnia zadowolenia to 7,9/10).

Aż 36 proc. par z krótkim stażem (do 3 lat) wciąż mieszka osobno. Z czasem robi się stabilniej — wśród par z 4—9-letnim stażem ponad 40 proc. jest po ślubie, a co trzecia osoba ma za sobą dwa związki.

Im dłuższa relacja, tym częściej ta pierwsza miłość pozostaje jedyną — aż połowa par z 20—29-letnim stażem nigdy wcześniej nie była w innej relacji. Natomiast 23 proc. uważa, iż związek może być przeszkodą w realizacji osobistych marzeń. Większość z nas (68 proc.) żyje w monogamicznych związkach, a 65 proc. w małżeństwie. Co 10. osoba tworzy związek jednopłciowy i co ciekawe, takie relacje realizowane są niemal tak samo długo jak te heteroseksualne (17 lat).

Trzy filary zbudowania idealnego związku

Szacunek, lojalność i wsparcie to trzy filary, na których Polki i Polacy chcieliby budować swoje związki. Według raportu „Anatomia relacji. O związkach twarzą w twarz” przynajmniej 85 proc. badanych wskazuje właśnie te wartości jako podstawę relacji idealnej. Dla większości istotne są też wspólne cele i wartości (58 proc.) oraz spędzanie czasu razem (65 proc.). Mniejsze znaczenie przypisujemy tożsamości zainteresowań (34 proc.) czy zgodności politycznej (20 proc.), co może zaskakiwać zwłaszcza w kontekście silnej polaryzacji społecznej i coraz częstszych podziałów, choćby w najbliższych relacjach.

W młodych związkach (do 3 lat) królują: bliskość fizyczna (83 proc.) i wspólne chwile (73 proc.). Parom z kilkuletnim stażem zależy bardziej na wsparciu w codzienności (76 proc.) i satysfakcjonującym seksie (63 proc.). Dla tych z 20—29-letnim stażem najważniejsza staje się lojalność (92 proc.). W najdłuższych związkach rzadziej liczą się rozmowy (73 proc.), bliskość emocjonalna (68 proc.) czy drobne gesty (60 proc.).

Choć kobiety mają większe oczekiwania, większość z nich czuje się kochana (76 proc.), bezpieczna (78 proc.) i wspierana (68 proc.). Blisko połowa ankietowanych uważa, iż związek powinien mieć swoje sekrety (47 proc.), kilka mniej jest przeciwnego zdania i sądzi, iż nie ma miejsca na tajemnice w relacji.

Jak radzimy sobie z kryzysami w związkach?

Związek to nie tylko bliskość, ale też napięcia, różnice, codzienne wyzwania. Choć 80 proc. badanych twierdzi, iż potrafi rozmawiać z partnerem i rozwiązywać problemy (76 proc.), niemal połowa (48 proc.) miewa „ciche dni”, a 40 proc. unika trudnych tematów.

Kłótnie są wpisane w codzienność — ich przyczyny różnią się w zależności od etapu życia. U młodych par to częściej zazdrość, u tych z dłuższym stażem — zdrowie i rodzina. Najczęściej jednak punktem zapalnym są pozornie błahe sprawy: drobiazgi (55 proc.), pieniądze i wydatki (25 proc.), podział obowiązków (24 proc.). Jedna na 10 badanych osób przyznaje, iż ta kwestia nie dotyczy jej wcale.

Pary sięgają po różne sposoby porozumiewania. Część stara się spokojnie porozmawiać (33 proc.), a równie liczna grupa przyznaje, iż w zasadzie czeka, aż emocje opadną i złość minie z czasem. Kłótnie potrafią przerodzić się w poważny kryzys, co przeżyła ponad połowa par (54 proc.). Najczęściej przez brak wsparcia (27 proc.), różnice w wartościach (25 proc.) i wypalenie emocjonalne w związku (24 proc.). Na szczęście 52 proc. ankietowanych twierdzi, iż wyszli z tego silniejsi. Coraz częściej mówi się o terapii par: 20 proc. uważa ją za niezbędną, a 47 proc. mówi, iż ona naprawdę pomaga. Można się jednak spotkać również z opinią, iż to zbędny wydatek — uważa tak aż 34 proc. par z długim stażem.

Zdrowie idzie w parze z udanym związkiem

Z raportu wynika, iż bycie w związku ma na nas pozytywny wpływ! Aż 80 proc. badanych twierdzi, iż łatwiej dbać o kondycję razem, a wspólne aktywności (spacery, rowery) sprzyjają bliskości (57 proc.). Większość partnerów zna nawzajem swoje problemy zdrowotne (88 proc.), regularnie przypominają sobie o profilaktycznych badaniach (72 proc.) i wspólnie omawiają wizyty lekarskie (75 proc.). Jednak zdrowie psychiczne przez cały czas bywa tematem tabu – 24 proc. ankietowanych uważa je za wstydliwe w relacji. Budujące jest to, iż 91 proc. zadbałoby o partnera w przypadku poważnej choroby, a 85 proc. czuje wsparcie w trudnych chwilach choroby.

Ważnym tematem jest też zdrowie intymne, które uznawane jest za wspólną sprawę (86 proc.). Tylko 17 proc. deklaruje, iż przed rozpoczęciem współżycia wykonało badania na choroby przenoszone drogą płciową, częściej robią to osoby w parach jednopłciowych.

Czy jesteśmy zadowoleni z seksu?

Z raportu „Anatomia relacji. O związkach twarzą w twarz” wynika, iż Polacy są raczej zadowoleni ze swojego życia erotycznego. Średnia ocena satysfakcji to 7,4/10, przy czym osoby uprawiające seks co najmniej raz w tygodniu są wyraźnie bardziej usatysfakcjonowane. Najczęstszą przeszkodą w zbliżeniach jest zmęczenie (29 proc.).

Połowa Polaków w związkach miała więcej niż jednego partnera seksualnego (średnio 5), ale aż 25 proc. była tylko z jedną osobą.

W związkach z najkrótszym stażem (do 3 lat) bardziej dba się relację emocjonalną między partnerami (45 proc.), czas spędzony tylko we dwoje (40 proc.), wzajemną satysfakcję i orgazm (38 proc.) oraz częściej rozmawia się o potrzebach seksualnych (33 proc.).

Największą dotychczasową liczbę partnerów deklarują osoby w związkach 4—9-letnich (średnio 7). Mężczyźni częściej niż kobiety przyznają się do większej liczby partnerek/partnerów, a pary jednopłciowe rzadziej ujawniają swoje doświadczenia, choć średnia wśród tych, którzy odpowiedzieli, wynosi 6.

68 proc. osób żyje w związkach monogamicznych, ale co czwarty respondent nie potrafi lub nie chce jednoznacznie określić charakteru swojej relacji. Związki otwarte i poliamoryczne to przez cały czas rzadkość — w pierwszych żyje 4 proc., a drugie zadeklarowało 2 proc. badanych.

Raport porusza również kwestię zdrady. Dla większości badanych jest to seks z inną osobą (85 proc.), seksworkerem/-ką (57 proc.), korespondencja erotyczna i wirtualny seks (52 proc.) oraz pocałunek (49 proc.). Znacznie mniej osób wymienia masturbację, czy oglądanie pornografii. 61 proc. Polaków deklaruje, iż nigdy nie zdradziło partnera, ale co piąta osoba została zdradzona. Co ósma przyznaje się do zdrady, a tyle samo podejrzewa o nią partnera. Przeważnie o byciu zdradzoną mówią kobiety, mężczyźni — o zdradzaniu. Z kolei pary jednopłciowe częściej doświadczają zdrady niż heteroseksualne (30 proc. vs. 19 proc.).

Miłość w czasach cyfryzacji to duże wyzwanie

Smartfony, media społecznościowe, strony www, a także sztuczna inteligencja to już codzienność. Dlatego twórcy raportu postanowili sprawdzić, w jaki sposób nowe technologie wpływają na nasze relacje. Wyniki pokazują, iż jesteśmy podzieleni w opiniach. Z jednej strony pomagają utrzymać więź, szczególnie w związkach na odległość. Z drugiej ponad 1/3 ma poczucie, iż jego druga połówka spędza więcej czasu ze telefonem niż z nimi, z kolei kłótnie o media społecznościowe zdarzają się co piątej parze.

Z raportu „Anatomia relacji. O związkach twarzą w twarz” wynika także, iż 32 proc. Polaków w związkach korzystało ze stron internetowych zawierających treści pornograficzne (41 proc. w relacjach 4—9-letnich). Częściej dotyczy to mężczyzn niż kobiet (47 proc. vs 20 proc.). Pewne obawy budzi za to sztuczna inteligencja. 44 proc. ankietowanych obawia się, iż może ona w przyszłości tworzyć „wirtualne partnerki\partnerów”, którzy staną się alternatywą dla realnych relacji. Z jednej strony technologia wspiera – 72 proc. par uważa, iż komunikatory pomagają utrzymać bliskość, z drugiej strony 65 proc. ankietowanych twierdzi, iż przez nadmiar ekranów więzi się spłycają. Miłość w erze cyfrowej staje się więc pełna nowych wyzwań, ale i możliwości. Wszystko zależy od tego, jak mądrze korzystamy z technologii.

Szczegółowe informacje na temat raportu dostępne są na stronie zdrowa-ona.pl.

Idź do oryginalnego materiału