Nadchodząca jesień to nie tylko czas grzybobrania i zachwycających podczas spacerów kolorowych liści. To również okres, w którym dojrzewają owoce pełne witamin, które pomogą przetrwać zimę i nie tylko. Wśród nich wyróżnia się nieco zapomniane rosnące na krzewach owoce dzikiej róży (Rosa canina L.). W Polsce występują pospolicie, a co najważniejsze, są wyjątkowo cenne dla zdrowia.
REKLAMA
Zobacz wideo Mieszkanie w Warszawie to problem? "W Afryce jest tanio, jak się komuś nie podoba"
Na co pomaga dzika róża? Te krzewy są nieodłącznym elementem polskiego krajobrazu
Dzika róża, znana także jako szypszyna to pospolity krzew, który rośnie na polanach, skrajach lasów, miedzach i przydrożnych rowach. Nie ma wygórowanych wymagań. Jedyne czego potrzebuje, to odrobina światła. Osiąga choćby do 3 m wysokości, ma łukowato wygięte gałęzie, ostro ząbkowate liście i pięciopłatkowe kwiaty. Najbardziej obficie kwitnie w czerwcu, a we wrześniu obsypuje się gąszczem soczyście czerwonych owoców o długości ok. 3 cm.
Jej owoce wykorzystywane są jako surowiec leczniczy. Zbierane są jesienią, zanim zmiękną i ususzane w temperaturze ok. 50-60 stopni Celsjusza lub przepoławiane, by usunąć nasionka i włoski. Co w sobie kryją? Istne bogactwo.
Witamina C: 1-12 proc. w zależności od zbioru i suszenia,
Inne witaminy: A, B1, B2, B3, E, K, kwas foliowy (B9),
Dodatkowe składniki jak: garbniki, karotenoidy, kwasy organiczne, olejki eteryczne, cukry i pektyny.
Jak podaje serwis zdrowie.gazeta.pl, owoce dzikiej róży zawierają choćby dziesięć razy więcej witaminy C niż czarna porzeczka. Oprócz tego wspierają odporność, zapobiegając przeziębieniom. Są istotnym wsparciem dla serca. Wykazują działanie przeciwnowotworowe i przeciwzapalne, łagodząc bóle stawów i mięśni. Spożywane w formie naparów działają zbawiennie na wątrobę, nerki i układ pokarmowy.
dzika róża owoceE_Borisova / Getty Images/istock.com
Czy można jeść owoce dzikiej róży? Opcji do wykorzystania jest multum
Można je jeść na surowo, jednak wcześniej trzeba usunąć pestki i włoski. Owocami dzikiej róży zajadają się w Skandynawii, Niemczech oraz w Portugalii. W kuchni nadają się do stworzenia rozmaitych deserów, ciast, galaretek, marmolad, lodów, syropów, zup oraz herbat. Doskonale sprawdzają się również do domowego przetwarzania. Można z nich robić dżemy, konfitury, soki, wino czy nalewki. Suszone owoce świetnie sprawdzają się z kolei w formie naparów, a ich mrożenie pozwala zachować większość witamin i innych cennych składników.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.
