Joanna Kołaczkowska nie żyje. Miała 59 lat
W nocy z 16 na 17 lipca 2025 do mediów trafiła informacja, iż nie żyje Joanna Kołaczkowska. Kobieta, znana ze swojej charyzmy, charakterystycznego śmiechu oraz poczucia humoru, była artystką kabaretową, związaną z Kabaretem Hrabi od 2002 roku.
Końcem kwietnia 2025 roku do mediów trafiła informacja, iż Joanna Kołaczkowska zawiesza tymczasowo działalność artystyczną i nie ruszy z zaplanowaną trasą kabaretową.
"Zbliża się nasza trasa z Potemowymi piosenkami. Miało być wesoło, nostalgicznie i razem... Ale los napisał inny scenariusz. Aśka - nasza Aśka - niestety nie wystąpi z nami. Jej zdrowie teraz wymaga całej uwagi i troski. Sprawa jest poważna. To nowotwór" - taki komunikat wydali kabareciarze z grupy Hrabi. Reklama
Zmagała się z nowotworem i depresją
Joanna Kołaczkowska już raz mierzyła się w swoim życiu z diagnozą nowotworową. Gdy była w ciąży, wykryto u niej czerniaka. Artystka bardzo przeżyła diagnozę, obawiając się i swoje zdrowie i o losy swojego dziecka.
Wtedy zmianę nowotworową kobieta wykryła samodzielnie, zlokalizowana była na nodze. Leczenie przyniosło efekty ale od tamtego czasu artystka zmagała się z kancerofobią:
Joanna przyznała także, iż odczuwała ogromny lęk przed cierpieniem, utratą bliskich, odejściem, ale przede wszystkim przed tym, co to będzie, kiedy ona umrze.
"Możliwe, iż chodziło mi o utratę kontroli nad tym, co się będzie działo w mojej sprawie. Że nie będę mogła kontrolować, co się będzie o mnie mówiło, czy mnie ktoś będzie pamiętał, co się stanie z moimi rzeczami" - opowiadała w mediach.
Artyści żegnają Joannę Kołaczkowską
Na oficjalnym profilu w mediach społecznościowych, członkowie Kabaretu Hrabi napisali:
"Z ogromnym bólem i smutkiem zawiadamiamy, iż odeszła Joanna Kołaczkowska... Nasza Asia. Przyszło Jej zmierzyć się z najgorszym i najbardziej agresywnym przeciwnikiem. Walczyła dzielnie, z godnością, z nadzieją. My razem z Nią. Wyczerpaliśmy niestety wszystkie dostępne formy leczenia. Wierzyliśmy w cud. Cud nie nastąpił.
Asia odeszła spokojnie, bez bólu. W otoczeniu najbliższych i przyjaciół - wśród tych, których kochała i którzy kochali Ją bezgranicznie.
Zostawiła po sobie ogromną wyrwę, której niczym nie da się zapełnić. W nas - ludziach, którzy byli z Nią blisko, którzy dzielili z Nią scenę i życie. I w świecie sztuki, który był Jej przestrzenią, Jej domem, Jej oddechem., a Ona była jego najpiękniejszym uosobieniem"
Przyczyna śmierci Joanny Kołaczkowskiej
Do mediów nie trafiła informacja z jakim rodzajem nowotworu mierzyła się Joanna Kołaczkowska. Nowotwór jest chorobą, która polega na niekontrolowanym podziale komórek, które z kolei tworzą nieprawidłową tkankę.
Komórki nowotworowe namnażają się, a tym samym wypierają zdrowe komórki lub zakłócają ich funkcjonowanie.
Wyróżnia się nowotwory łagodne i złośliwe, przy czym te drugie mają zdolność do naciekania na sąsiadujące tkanki oraz dają przerzuty - choćby bardzo odległe - na cały organizm człowieka, prowadząc do szybkiego osłabienia i wyniszczenia, w konsekwencji do śmierci.