Znalezienie odpowiedniej osoby jest trudne. Odpowiedniej, czyli wartościowej, szczerej, prawdziwej, uczciwej. Czy jednak w dzisiejszym świecie jest trudniej niż wcześniej? Niektórzy twierdzą, iż tak, zwłaszcza z powodu zepsucia świata, plucia na autorytety, utrzymywania, iż nic nie musisz, a możesz wszystko. Powodem problemów może być przekonanie, iż związek powinien być prosty, a jeżeli zaczynają się schody, to znaczy, iż to nie jest odpowiednia osoba. Nikt (lub mało kto) mówi, iż nad sobą trzeba pracować tak samo, jak nad związkiem, iż nie dostaniemy od losu pięknej relacji opakowanej w świąteczny papier, iż problemem mogą być choćby nasze wymagania – nierealne i trudne do spełnienia. Im mamy więcej lat, tym trudniej nam poznać odpowiednią osobę. Po 40 bywa to szczególnie trudne. Jednak czy to rzeczywiście nasza wina? A może wina „świata”?

Przyzwyczajenie
Po 40 mamy zwykle już pewną historię i własne doświadczenia. Wiele osób jest po rozwodzie, niekiedy dość traumatycznym. Jesteśmy w nowej rzeczywistości, która nam pasuje. Pytamy same siebie, po co to zmieniać? Po co ryzykować? Skoro mamy dokładnie to, co jest nam potrzebne…. Poza tym często jesteśmy zdania, iż nie mamy choćby czasu w randki. Jest przecież siłownia, jazda na rowerze, spotkania z przyjaciółmi, rozwój, czytanie książek. Czujemy, iż nie mamy przestrzeni na nowe relacje….i nie mamy ochoty jej szukać.
Zranienie
Po 40 jest trudno, bo…nie jesteśmy już czystą kartą. Mamy swoje historie i swoje doświadczenia. Wiele przeżyłyśmy, nierzadko zostałyśmy mocno poranione. Dlatego nie sposób tak po prostu otworzyć się na nowe. Czujemy zrozumiały lęk, a choćby totalną blokadę.
Docenianie siebie
Ludzie w pewnym momencie odpuszczają, wybierają niezależność i tak zwany święty spokój. Urządzają się w swojej nowej rzeczywistości i nie chcą z niej rezygnować.
Lubimy czas spędzany na hobby, na pracy nad sobą. Nie chcemy czyichś problemów, dramatów. Nie mamy ochoty się powtarzać, kłócić, wymagać, mierzyć się z tym, jak druga osoba nas nie słucha. Irytują nas czyjeś pretensje, szantaże i wzbudzanie poczucia winy.
Brak zgody na kompromis
Niestety związek wymaga kompromisu i dostosowywania się. Tymczasem tego nie chce wiele kobiet i mężczyzn. Wymogi wcale nie muszą być jakieś specjalnie duże. Chodzi o odrzucenie ryzykownych zachowań, wybranie stabilizacji i spokoju. Panowie nie chcą także często słyszeć o ograniczeniu picia alkoholu i o dbaniu o siebie…Gdy kobieta próbuje wprowadzić zdrową dietę, to oburzają się, na każdą choćby drobną zmianę reagują głośnym protestem. Nie wspominając o ważniejszych tematach, w których kompromis to naprawdę postawa. Brakuje motywacji, ludziom przestaje się chcieć, zwłaszcza w pewnym wieku….Dlatego odpuszczają.
Świat mówi to samo
Do tego wszystkiego postawie pod tytułem – nie zależy mi, to ty masz się dostosować – przyklaskuje świat. Kreuje się modę na niezależność, na fajność bycia singielką, odrzuca się poświęcenie, staranie się dla innych, czy zwykłe dopasowanie się. Nikt nie chce mówić o wyzwaniach, zabieganiu, pracy nad relacją. To nie są popularne zagadnienia. W ich miejscu mówi się – jeżeli nie ten, to następny lub żaden. Autorytety, które o tym wspominają, są po kilku rozwodach, bez żadnych długoletnich związków na „koncie”, ale z przekonaniem, iż wiedzą, jak należy żyć.
Brak odpowiedniej osoby
Szukaniu kogoś odpowiedniego nie sprzyja dojrzały wiek. Wtedy właśnie rosną wymagania, zwiększa się samoświadomość, nie ma już takiego entuzjazmu i gotowości do zmian. Trudno spotkać odpowiednią osobę, dla której człowiek chciałby się starać…
Z czasem gdy każdy kolejny spotkany człowiek przynosi rozczarowanie, nie ma się ochoty na kolejne próby. Pokazują to statystyki: aż połowa singli wcale nie chcą związku. Nie mają ochoty ani chodzić na randki, ani tworzyć czegoś trwałego.
Czyli lepiej nie próbować?
Nie ma jednej złotej recepty na sukces i poczucie szczęścia w żuciu. Każdy oczekuje czegoś innego…
To, z czym się zgadza większość to twierdzenie, iż lepsze jest bycie samej niż w byle jakim związku. Ale również to, iż budowanie związku z odpowiednią osobą jest fantastyczne i życie w dwójkę jest dużo lepsze od jakiegokolwiek choćby wyjątkowo przyjemnego singlowania. Bo w dobrym związku można mieć wszystko. Trzeba „tylko” znaleźć odpowiednią osobę…