Pierwsze ognisko ASF w regionie. Wprowadzono obostrzenia

radio.lublin.pl 22 godzin temu
Zdjęcie: Pierwsze ognisko ASF w regionie. Wprowadzono obostrzenia


Pierwsze w tym roku ognisko Afrykańskiego Pomoru Świń potwierdzono w województwie lubelskim. Tego śmiertelnie groźnego dla trzody chlewnej wirusa stwierdzono w gospodarstwie w Nowym Pawłowie w gminie Janów Podlaski.

Wybicie stada, wprowadzenie obostrzeń

W celu zwalczania tej choroby konieczne było wybicie całego stada trzody chlewnej znajdującej się na terenie gospodarstwa, a także wprowadzenie obostrzeń, które będą dotyczyć też innych hodowców w okolicznych miejscowościach.

Ognisko afrykańskiego pomoru świń stwierdzono w gospodarstwie państwa Urszuli i Bogdana, którzy hodowali 68 sztuk trzody chlewnej. W celu zwalczania tej choroby, decyzją lekarza weterynarii, konieczne było wybicie wszystkich świń, a w tej chwili na terenie gospodarstwa prowadzona jest dezynfekcja budynków inwentarskich. Jak mówią właściciele gospodarstwa, wiadomość o wykryciu wirusa ASF była dla nich dużym zaskoczeniem, a zaistniała sytuacja to dramat dla całej rodziny.

– Cztery dni byliśmy chorzy. My tylko z tego żyliśmy – mówi pani Urszula. – Przerabialiśmy sobie te świnki na rolniczym handlu detalicznym i z tego czerpaliśmy fundusze, a teraz nie wiem, co to będzie.

– Kiedy zauważyłem, iż coś jest nie tak, sprowadziłem lekarza – mówi pan Bogdan. – Zostały podane leki, temperatura spadła, była poprawa, a później dalej były padnięcia. Pobrane zostały badania z padłych i wyszedł ASF. U nas bodajże w 2017 roku to tutaj panowało, a później nie było. A skąd się wzięło? Nie wiadomo. Nikt tu nie przychodził, nikt nie przyjeżdżał.

Strefa zapowietrzona i zagrożona

– W promieniu 3 i 10 km od ogniska ASF wyznaczono strefy zapowietrzoną i zagrożoną, w których wprowadzono obostrzenia – mówi rzeczniczka prasowa Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii w Lublinie Monika Michałowska. – Na tych obszarach zostały wprowadzone określone zakazy i nakazy. Dotyczą głównie zakazu przemieszczania świń bez zgody powiatowego lekarza weterynarii, wywożenia i rozrzucania ściółki oraz obornika bez zgody powiatowego lekarza weterynarii, organizowania targów, wystaw, pokazów i konkursów dla zwierząt oraz zakaz organizowania zgromadzeń, widowisk i pochodów. Te zakazy w obszarze zapowietrzonym obowiązują do dnia 11 lipca, natomiast jeżeli chodzi o obszar zagrożony – zakazy są wyznaczone do dnia 26 lipca. o ile chodzi o ASF, to jest choroba śmiertelna dla trzody chlewnej i dzików. Nie jest to choroba, na którą mogą zachorować ludzie, natomiast jej pojawienie wiąże się z wystąpieniem poważnych sankcji gospodarczych i z dużymi stratami finansowymi, dlatego w związku z wystąpieniem tej choroby przypominamy wszystkim hodowcom trzody chlewnej o konieczności restrykcyjnego przestrzegania zasad bioasekuracji.

Mateusz Jeżewski jest hodowcą trzody chlewnej w Witoldowie oddalonym od ogniska ASF o dwa kilometry. Jak mówi, hodowcy nie kryją swoich obaw w związku zapowietrzeniem ASF. – Są obawy, czy to nie przejdzie dalej. Jak wiadomo tutaj, w lasach w okolicy Konstantynowa, Białej Podlaskiej jest bardzo dużo dzików z badaniem pozytywnym. Można by było powiedzieć, iż to było do przewidzenia – nie wiadomo skąd się wziął ten ASF u tego gospodarza. Wczoraj też miałem telefony od hodowców, żeby pisać do ministra rolnictwa i spytać się, jak to będzie, bo kilku hodowców też ma świnie do sprzedania, i jest ta strefa zagrożona i zapowietrzona. Przez 30 dni jest absolutny zakaz przemieszczania warchlaków czy tuczników. Te świnie, które były na dzień dzisiejszy do sprzedania będą stały kolejny miesiąc. To oznacza na pewno sprzedaż po niższej cenie, bo świnie te będą przerośnięte, będą miały przekroczone limity wagowe. Jeszcze nie wiadomo, jak zakłady odniosą się do tych stref, czy nie będą obniżać ceny ze względu na strefy.

POSŁUCHAJ PODCASTU: Agrobiznes

Jak podkreślają specjaliści, ASF jest chorobą sezonową. Najczęściej potwierdzana jest ona w okresie letnim.

W przypadku wybicia trzody chlewnej w gospodarstwach, gdzie jest potwierdzony ASF, rolnikom prowadzącym takie hodowle przysługują rekompensaty.

W tym roku w Polsce odnotowano w sumie dwa ogniska ASF.

MaT/ opr. DySzcz

Fot. pexels.com

Idź do oryginalnego materiału