Nowy obowiązek dla milionów mieszkańców. Od 2026 roku opłaty mogą poszybować w górę. Sprawdź, czy twój blok jest na liście

warszawawpigulce.pl 18 godzin temu

Od stycznia 2026 roku w życie wejdą przepisy, które zmienią rzeczywistość mieszkaniową tysięcy wspólnot i spółdzielni w całej Polsce. Nowe regulacje wymagają, by wszystkie budynki mieszkalne z trzema lub więcej kondygnacjami zostały wyposażone w windy. Obowiązek ten będzie dotyczyć również wielu budynków użyteczności publicznej, w których znajdują się co najmniej dwa piętra. Choć celem tych zmian jest poprawa dostępności dla osób z ograniczoną mobilnością, seniorów i rodzin z dziećmi, to dla wielu mieszkańców oznacza to potężne koszty, które mogą zostać przerzucone na ich barki.

Fot. Shutterstock / Warszawa w Pigułce

Dostosowanie starych budynków do nowych wymagań wiąże się z ogromnymi nakładami finansowymi. Szacuje się, iż koszt dobudowy windy może wynosić od 150 tysięcy do choćby 500 tysięcy złotych. Cena zależy od wielu zmiennych – wysokości budynku, rodzaju instalacji, jakości materiałów, a także tego, czy istnieje techniczna możliwość zamontowania szybu wewnątrz budynku czy też konieczna będzie instalacja zewnętrzna. W starszych blokach często oznacza to konieczność przebudowy klatki schodowej lub wzmocnienia konstrukcji nośnej. W takich przypadkach ostateczny rachunek może być jeszcze wyższy.

Najbardziej odczuwalna będzie kwestia finansowania. Wspólnoty mieszkaniowe i spółdzielnie będą musiały pokryć koszt inwestycji, a to oznacza, iż mieszkańcy – choćby ci, którzy mieszkają na parterze – będą musieli się dokładać. Możliwości jest kilka: jednorazowa składka od każdego lokalu, rozłożenie płatności na raty lub znaczące podniesienie miesięcznych opłat eksploatacyjnych. Niewykluczone, iż wiele wspólnot zdecyduje się również na wykorzystanie funduszu remontowego, jednak w praktyce te środki rzadko kiedy są wystarczające na pokrycie kosztów tak dużych przedsięwzięć.

Mieszkańcy typowego bloku mogą spodziewać się indywidualnych dopłat w wysokości od kilku do choćby kilkunastu tysięcy złotych. To jednak nie koniec wydatków. Każda winda wiąże się z kosztami utrzymania, serwisu, przeglądów technicznych oraz energii elektrycznej. Według szacunków, miesięczne koszty eksploatacji jednego urządzenia mogą wynieść kilkaset złotych, które zostaną rozdzielone na wszystkich mieszkańców.

Choć rządowy Fundusz Dostępności oraz środki z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych mogą częściowo pomóc w sfinansowaniu wind, to choćby w przypadku maksymalnego dofinansowania, pozostanie spora część kosztów, którą trzeba będzie uzupełnić z budżetów wspólnot i spółdzielni. W praktyce – z kieszeni mieszkańców.

Warto więc już teraz działać. Wspólnoty mieszkaniowe powinny jak najszybciej zacząć planować inwestycję, zwoływać zebrania, analizować dostępne formy wsparcia, kontaktować się z firmami instalacyjnymi i przygotowywać kosztorysy. Wczesne decyzje mogą pomóc uniknąć chaosu w przyszłym roku, gdy nowe przepisy wejdą w życie i kontrole staną się realnością. Im wcześniej zostanie wybrany wykonawca, tym większa szansa na niższe ceny i sprawne przeprowadzenie procesu.

Niektóre gminy mogą zaoferować dodatkowe wsparcie finansowe, ale będzie ono ograniczone i uzależnione od lokalnego budżetu. Dlatego warto interesować się wszelkimi możliwymi ulgami, dotacjami i programami, które mogą zmniejszyć skalę wydatków.

Trzeba jasno powiedzieć: nowe przepisy nie przewidują wyjątków. choćby jeżeli budynek jest stary, niewielki lub zamieszkały przez osoby o niskich dochodach – winda będzie musiała się pojawić. Dla wielu wspólnot to ogromne wyzwanie organizacyjne, architektoniczne i finansowe. Choć cel społeczny, jakim jest poprawa dostępności, zasługuje na uznanie, to sposób wdrożenia może wywołać potężne niezadowolenie społeczne, zwłaszcza gdy pierwsze rachunki trafią do mieszkańców.

Rok 2026 może więc przynieść jedną z największych inwestycyjnych rewolucji w historii polskich osiedli. Dla wielu rodzin będzie to oznaczać trudne decyzje finansowe, zmiany w budżecie domowym i konieczność pogodzenia się z faktem, iż komfort jednych będzie musiał zostać sfinansowany przez wszystkich. Warto więc już dziś sprawdzić, czy twój blok będzie objęty nowymi przepisami – i ile będzie to kosztować.

Idź do oryginalnego materiału