Czy picie kawy wzmaga stan zapalny? Prawidłowa odpowiedź brzmi: to zależy

zdrowie.interia.pl 19 godzin temu
Zdjęcie: Interia Kulinaria


Nie ulga wątpliwości, iż kawa to jeden z ulubionych napojów na całym świecie i sama w sobie - jest bardzo zdrowa. Zawiera kofeinę, która pobudza układ nerwowy, dodaje energii i poprawia koncentrację, hamuje uczucie głodu. Działanie kofeiny osiąga szczyt około godzinę po spożyciu i może utrzymywać się choćby przez 4-6 godzin. A jak kawa wpływa na stan zapalny, łagodzi go czy może go nasila? Odpowiedź nie jest jednoznaczna - wszystko zależy od wielu czynników, w tym indywidualnych cech organizmu, ilości spożywanej kawy i dodatków, które do niej trafiają.


Kawa a stan zapalny - skąd w ogóle ten związek?


W kawie znajduje się ponad tysiąc różnych związków chemicznych. Wśród najbardziej znanych o działaniu przeciwzapalnym wymienia się kofeinę, kwasy chlorogenowe, kafestol i kahweol.


Badania jednak pokazują, iż reakcja organizmu na kawę jest bardzo indywidualna. U części osób regularne picie kawy może obniżać stan zapalny, u innych — nie przynosić zmian, a choćby prowadzić do jego nasilenia.
W dużym przeglądzie badań wykazano, iż osoby pijące kawę - szczególnie w ilości powyżej 2-3 filiżanki dziennie - miały niższy poziom CRP (białka C-reaktywnego, markera stanu zapalnego) niż ci, którzy kawy nie pili wcale. Efekt ten był nieco bardziej widoczny u kobiet, ale różnica nie była istotna statystycznie.Reklama
Z kolei inne badania sugerują, iż u niektórych osób kawa lub kofeina zmniejszają poziom zapalenia, a u innych mogą działać odwrotnie. Dlaczego? Istotną rolę odgrywają m.in. geny, styl życia i sposób przygotowania napoju.


Genetyka ma znaczenie


Tempo, w jakim organizm rozkłada kofeinę, jest częściowo zapisane w naszych genach. Enzym CYP1A2, obecny w wątrobie, odpowiada za metabolizm kofeiny. U niektórych osób działa on szybko, u innych wolno — zależy to od wariantu genetycznego.
Ci, którzy metabolizują kofeinę wolniej, częściej odczuwają niepokój, pobudzenie lub problemy ze snem po wypiciu kawy. Niektóre badania sugerują również, iż tzw. "wolni metabolizerzy" mogą być bardziej podatni na stany zapalne, choć nie jest to jeszcze całkowicie potwierdzone.


Dodatki do kawy - cichy winowajca?


To co dodajemy do kawy, ma ogromne znaczenie dla jej wpływu na zdrowie. Słodkie syropy, cukier, śmietanka - mogą skutecznie neutralizować prozdrowotny potencjał kawy.
Na przykład popularna kawa z mlekiem czekoladowym typu mocha (ok. 350 ml) zawiera średnio 290 kcal i aż 21 gramów cukru. Tymczasem zalecane dzienne spożycie cukrów dodanych to maksymalnie 50 g (czyli około 12 łyżeczek) przy diecie 2000 kcal.
Nadmiar cukru stymuluje produkcję cytokin zapalnych - to związki, które mogą prowadzić do przewlekłych stanów zapalnych, a w konsekwencji do chorób takich jak nowotwory, cukrzyca czy schorzenia serca. Również sztuczne słodziki, jak aspartam czy sukraloza, mogą nie być obojętne dla zdrowia i również bywać prozapalne.
Najwięcej korzyści przynosi więc kawa pita w najprostszej wersji - czarna, bez dodatków. Choć jedno z badań sugerowało, iż niewielkie ilości mleka i cukru nie niwelują całkowicie jej korzystnych adekwatności.


Ile kawy to bezpieczna ilość?


Według amerykańskiej FDA zdrowi dorośli mogą spożywać do 400 mg kofeiny dziennie, co odpowiada około 2-3 kubkom kawy o pojemności 350 ml. U niektórych osób choćby mniejsze ilości - powyżej 200 mg dziennie - mogą wywoływać bóle głowy, bezsenność, a choćby zwiększać ryzyko stanów zapalnych.
Zbyt wysoka dawka kofeiny może też podnosić ciśnienie krwi, co z kolei wiąże się z reakcjami zapalnymi. Z drugiej strony, umiarkowane picie kawy (1-3 filiżanki dziennie) może obniżać ryzyko nadciśnienia.
Nadmiar kofeiny to również ryzyko niepokoju, rozdrażnienia i zaburzeń snu - a przewlekły brak snu to kolejny czynnik nasilający zapalenie w organizmie.


Dlaczego przewlekły stan zaplany jest niebezpieczny?


Warto wiedzieć, iż stan zapalny to naturalna i zwykle korzystna reakcja organizmu - jest częścią mechanizmu obronnego układu odpornościowego. Jego zadaniem jest zwalczanie infekcji, naprawa uszkodzonych tkanek i ochrona przed zagrożeniami, takimi jak bakterie, wirusy czy toksyny. W skrócie: stan zapalny to sposób, w jaki organizm mówi "coś tu jest nie tak, trzeba działać".
Problem pojawia się wtedy, gdy ten proces nie wyłącza się we właściwym momencie - czyli stan zapalny staje się przewlekły. Wtedy zamiast pomagać, zaczyna szkodzić, bo organizm "toczy walkę", choć realnego zagrożenia już nie ma.
Przewlekły stan zapalny może toczyć się w organizmie bez wyraźnych objawów, stopniowo uszkadzając komórki i tkanki. Taka długotrwała aktywacja układu odpornościowego prowadzi do zaburzeń funkcjonowania narządów i sprzyja rozwojowi wielu chorób przewlekłych, takich jak miażdżyca, cukrzyca typu 2, choroby serca, nowotwory czy choroby autoimmunologiczne. Zamiast chronić organizm, stan zapalny zaczyna mu szkodzić.


Kawa a stany zapalne. To da się pogodzić


Dla większości ludzi umiarkowane spożycie kawy nie stanowi zagrożenia i nie wywołuje zapalenia. jeżeli jednak zauważasz, iż po kawie masz problemy ze snem, czujesz się rozdrażniony lub masz inne objawy wskazujące na stan zapalny — warto przyjrzeć się swojej rutynie.
Objawy, które mogą świadczyć o przewlekłym stanie zapalnym, to m.in.:
bóle stawów,przewlekłe zmęczenie,wahania nastroju, depresja, lęk,częste infekcje,zaburzenia snu,problemy trawienne (refluks, zaparcia, biegunki),nieoczekiwane zmiany w masie ciała.
Dobrym pomysłem może być sięgnięcie po zamienniki. Zielona herbata zawiera mniej kofeiny i także ma działanie przeciwzapalne. Alternatywą może być też kawa bezkofeinowa - przez cały czas zawiera korzystne związki, ale bez pobudzającego działania kofeiny, kawa z dodatkiem cykorii lub inne popularne zamienniki kawy, np, yerba mate czy matcha. Najważniejsze, to znaleźć i wybrać dla siebie napój, który będzie nie tyle modny, czy reklamowany jako zdrowy, co taki, po wypiciu którego czujesz się dobrze.
Źródła:
https://www.nmcd-journal.com/article/S0939-4753(24)00263-1/abstract
https://www.fda.gov/consumers/consumer-updates/spilling-beans-how-much-caffeine-too-much
https://onlinelibrary.wiley.com/doi/10.1002/mnfr.201600328
CZYTAJ TAKŻE:
Idź do oryginalnego materiału