Coraz więcej dzieci z diagnozami ASD/ADHD – wyzwanie neurorozwojowe i nowa codzienność dla rodziców

dzieckoifigura.pl 3 tygodni temu

Jeszcze dekadę temu słowa „autyzm” czy „ADHD” wypowiadano niepewnie, czasem z lękiem, czasem z niepokojem, jakby na wszelki wypadek szeptem. Dziś? Coraz więcej rodziców – zwłaszcza młodych – przychodzi do specjalisty nie z pytaniem „czy coś jest nie tak?”, ale z uważnym: „jak najlepiej wspierać moje dziecko?”.

Statystyki nie pozostawiają złudzeń – zaburzenia ze spektrum autyzmu (ASD) i zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi (ADHD) diagnozowane są coraz częściej. Ale czy to znaczy, iż dzieci jest „więcej z problemami”? Niekoniecznie. Może po prostu lepiej je widzimy.

Wzrost diagnoz: statystyki, które otwierają oczy

Według danych opublikowanych przez CDC (Centers for Disease Control and Prevention), w USA jedno na 36 dzieci ma dziś diagnozę autyzmu. W Polsce, według Fundacji JiM, liczba dzieci z ASD mogła się zwiększyć aż pięciokrotnie w ciągu ostatnich 10 lat. ADHD? Tu szacunki są jeszcze bardziej złożone – mówi się, iż choćby 5–7% dzieci może spełniać kryteria tego zaburzenia.

Czy oznacza to epidemię? Raczej rewolucję w rozumieniu rozwoju dziecka. Diagnozujemy więcej, bo jesteśmy bardziej świadomi. Rodzice nie ignorują już „trudnych zachowań” czy „marzycielstwa”, które kiedyś przypisywano temperamentowi. Wiedzą, iż za opóźnioną mową, nadreaktywnością, problemami z koncentracją może kryć się coś więcej niż „taki charakter”.

Znaczenie wczesnej diagnostyki – im szybciej, tym lepiej

Wyobraź sobie, iż jesteś na wąskiej ścieżce w lesie. Nie wiesz, dokąd prowadzi, ale każde dziecko to inna droga. Wczesna diagnoza to latarka – nie zmienia ścieżki, ale pozwala ją lepiej zobaczyć.

Dzięki wczesnemu rozpoznaniu możliwe jest:

  • dobranie odpowiednich metod terapeutycznych,
  • zrozumienie potrzeb dziecka zamiast ich „karania”,
  • wsparcie rodziców w radzeniu sobie z codziennością,
  • zmniejszenie stresu i poczucia winy.

Dzieci z ASD i ADHD, objęte odpowiednim wsparciem, mogą funkcjonować harmonijnie i rozwijać swoje mocne strony – bo neuroatypowość to nie wada, to inny język myślenia.

Rodzic jako pierwszy terapeuta

Młodzi rodzice – często millenialsi, dobrze poinformowani, poszukujący, nie bojący się „dr Google” (ale umiejący oddzielić mity od faktów) – stają się partnerami terapeutów, a nie tylko odbiorcami diagnoz.

Zamiast paniki pojawia się refleksja: co mogę zrobić, by pomóc swojemu dziecku rozwijać się w jego tempie? Wielu z nich korzysta z:

  • konsultacji psychologicznych i integracji sensorycznej,
  • szkoleń z komunikacji alternatywnej (AAC),
  • wsparcia fundacji i grup wsparcia online,
  • codziennych technik budowania bezpiecznej relacji z dzieckiem.

Nie bez znaczenia są też postawy społeczne – neuroatypowe dzieci nie są już „niewychowane” czy „dziwne”. Coraz częściej widzi się je jako osoby, których mózgi działają inaczej – a inność nie oznacza gorszości.

Neuro-różnorodność jako wartość, nie wyrok

Ważna zmiana dzieje się również w języku – mówi się o neuro-różnorodności, a nie „zaburzeniach”, o wspieraniu, a nie „naprawianiu”. ADHD to nie lenistwo, a trudność w regulacji uwagi. Autyzm to nie chłód emocjonalny, a inna droga budowania relacji.

Coraz więcej szkół i przedszkoli zaczyna stosować podejście inkluzyjne, ucząc dzieci (i dorosłych!) empatii, cierpliwości i otwartości. Bo w klasie z neuroatypowymi dziećmi uczą się wszyscy – i nie tylko czytania, ale też uważności.

Podsumowanie: więcej diagnoz to nie problem – to szansa

Wzrost liczby rozpoznań ASD i ADHD to nie kryzys wychowania, ale efekt większej świadomości, empatii i odwagi rodziców. Świata nie zmienimy na cichy, przewidywalny i „łatwy” – ale możemy nauczyć się patrzeć na dzieci z uważnością i zrozumieniem. A to pierwszy krok do budowania społeczeństwa, które nie tylko toleruje różnice, ale je docenia.

Jeśli podejrzewasz, iż twoje dziecko może mieć inne potrzeby niż rówieśnicy – nie zwlekaj. Wczesna diagnoza to nie etykieta. To mapa. A z mapą łatwiej znaleźć drogę.

źródło zdjęcia: https://pixabay.com/pl/photos/dziewczynka-dziecko-m%C5%82ody-k%C5%82amliwy-511883/

Magdalena Kwiatkowska

Idź do oryginalnego materiału