Michał Szczerba wywołał falę oburzenia komentarzem o pacjentach onkologicznych z Konina. Europoseł przeprosił, jednak kontrowersje nie ucichły. Dyrektorka szpitala odniosła się do sprawy.
Dyrektorka szpitala w Koninie z istotną deklaracją
Po tym, jak w mediach rozgorzała afera związana ze słowami Szczerby na antenie Polsat News, dyrekcja Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Koninie zabrała głos.
W oświadczeniu nadesłanym do redakcji TVN24 dyrektorka placówki Krystyna Brzezińska zapewniła: "Pacjenci, którzy byli i są kierowani do Oddziału Onkologicznego, byli i są konsultowani wstępnie i oceniani pod kątem spełniania kryteriów włączenia do programów lekowych przez lekarzy specjalistów onkologii klinicznej tutejszego oddziału".
Tak mówiła podczas czwartkowej konferencji prasowej: – Deklarujemy, iż nie będziemy odsyłać do innych ośrodków. Przyjmiemy wszystkich, także nowych pacjentów, niezależnie od sytuacji finansowej.
Brzezińska podkreśliła, iż chorzy kierowani do Oddziału Onkologicznego przechodzą wstępną kwalifikację przez lekarzy. – W zależności od stanu zdrowia trafiają do programów lekowych, na chemioterapię lub diagnostykę pogłębioną – powiedziała i wskazała, iż przyjęcia realizowane są regularnie.
Dyrektorka wyjaśniła również, iż pacjentom przekazywano informacje o innych ośrodkach, w których mogliby szybciej rozpocząć leczenie. Krystyna Brzezińska przyznała, iż decyzja o czasowym wstrzymaniu przyjęć była jej inicjatywą. – Z mojej wiedzy wynika, iż nikt nie poniósł w związku z tym szkody – podkreśliła.
Od stycznia do lipca szpital w Koninie leczył 4280 pacjentów, średnio 600 miesięcznie, a na dzień 20 sierpnia przebywało w nim 385 osób, w tym 69 pacjentów pierwszorazowych.
Placówka zanotowała nadwykonania w chemioterapii i programach lekowych. NFZ wypłacił już ok. 2 mln zł za pierwszy kwartał, ale wciąż oczekuje na ponad 4 mln zł za kolejne miesiące. – Te nadwykonania pojawiają się co roku, fundusz zwykle je pokrywa. W tym roku po raz pierwszy nastąpiło opóźnienie – mówiła Brzezińska.
Mimo trudności finansowych szpital kontynuuje przyjmowanie nowych pacjentów, licząc na wsparcie NFZ, które może trafić do placówki we wrześniu. – przez cały czas może ich brakować, bo nie da się przewidzieć liczby pacjentów potrzebujących opieki. To niedoszacowanie nie wynika ze złej woli – wyjaśniła dyrektorka.
Oburzające słowa europosła KO
Jak pisaliśmy w naTemat.pl, we wtorek naczelna pielęgniarka Maria Wróbel poinformowała o problemach finansowych i przyjmowaniu pacjentów w oddziale onkologicznym w szpitalu w Koninie.
Europoseł Michał Szczerba skomentował sytuację w programie "Debata Gozdyry" na Polsat News: – o ile ktoś w tej chwili został z Konina odesłany, niech natychmiast znajdzie inną placówkę.
Słowa te wywołały oburzenie prowadzącej. – Ja nie wierzę, iż pan to mówi – zareagowała zaskoczona Agnieszka Gozdyra. – Wychodzi na to, iż są to pacjenci drugiej kategorii. Nie przyjmiemy was do szpitala i sorry, cześć – dodała posłanka Razem Paulina Matysiak.