Zbija cukier, chroni organizm przed rakiem. Dietetyk alarmuje: Polacy jedzą go za mało

zdrowienapoziomie.pl 12 godzin temu

Błonnik pokarmowy to roślinny składnik, którego organizm ludzki nie trawi. Dzięki temu przemierza układ pokarmowy niemal w niezmienionej postaci, wykonując niezwykle ważne funkcje. Oczyszcza jelita z resztek pokarmowych, reguluje trawienie oraz dostarcza pożywienie dla korzystnej mikroflory jelitowej.

Dwa typy błonnika – klucz do zdrowia

Wyróżnia się dwa podstawowe rodzaje błonnika:

  • Błonnik rozpuszczalny – działa jak naturalna szczotka jelitowa, przyspieszając przemianę materii,
  • Błonnik nierozpuszczalny – wypełnia żołądek, dając uczucie sytości, a także pomaga obniżyć poziom cukru we krwi i cholesterolu.

Polacy spożywają zbyt mało błonnika

Dietetycy alarmują, iż większość Polaków nie zbliża się do zalecanego dziennego spożycia błonnika, które wynosi 25-30 gramów. W rzeczywistości jesteśmy zaledwie w połowie tej wartości, a często choćby znacznie niżej. Dr Bartek Kulczyński, dietetyk i popularyzator wiedzy o odżywianiu, podkreśla, iż deficyt tego składnika dotyczy aż 80% Polaków.

Zbyt mała ilość błonnika w diecie prowadzi do wielu problemów: zaparć, wahań poziomu glukozy, braku energii, a w dalszej perspektywie może przyczyniać się do rozwoju poważnych chorób metabolicznych oraz osłabienia odporności.

Skąd czerpać błonnik? Praktyczny przewodnik

Włączenie do codziennego menu produktów bogatych w błonnik jest proste i skuteczne. Oto kilka przykładów ilości błonnika w popularnych produktach:

  • 3 łyżki otrębów – około 10 g błonnika,
  • Kromka chleba pełnoziarnistego – 4 g,
  • 100 g ugotowanej fasoli – 6-8 g,
  • Jabłko ze skórką – 3-4 g,
  • Garść malin – około 6 g,
  • 1 łyżka siemienia lnianego – 2,5 g.

Drobne zmiany, takie jak dodanie otrębów do śniadania, kromki chleba pełnoziarnistego czy warzyw do obiadu oraz owoców na przekąskę, mogą zbliżyć nas do rekomendowanej dziennej dawki.

Konsekwencje niedoboru błonnika w diecie

Brak odpowiedniej ilości błonnika to nie tylko problem trawienny. Dr Bartek Kulczyński zwraca uwagę, iż przewlekły niedobór może sprzyjać wielu schorzeniom i negatywnie wpływać na cały organizm. Do najczęstszych skutków zalicza się między innymi:

  • problemy z wypróżnianiem, takie jak zaparcia i hemoroidy,
  • nowotwory jelita grubego,
  • nieprawidłowości w mikrobiocie jelitowej,
  • zaburzenia gospodarki lipidowej (trójglicerydy, LDL, HDL),
  • choroby sercowo-naczyniowe,
  • cukrzyca typu 2.

Babka płesznik – naturalne wsparcie jelit

Osoby mające trudności z odpowiednim spożyciem błonnika mogą rozważyć naturalne suplementy. W swoim filmie dr Bartek Kulczyński poleca ziołowe wsparcie w postaci nasion babki płesznik, które zawierają rozpuszczalny błonnik. Po zalaniu wodą tworzą żel, który reguluje pracę jelit i poprawia trawienie.

Dietetyk podkreśla jednak, iż stosując taki suplement, konieczne jest dbanie o odpowiednie nawodnienie organizmu. W przeciwnym razie efekt może być niekorzystny.

Proste kroki do zdrowia z błonnikiem

Wprowadzenie niewielkich zmian w codziennej diecie w postaci większej ilości błonnika może znacząco poprawić zdrowie i samopoczucie. Zacznij od wzbogacenia posiłków o pełnoziarniste pieczywo, warzywa, owoce i roślinne źródła błonnika, a w przypadku problemów rozważ spożywanie babki płesznika.

Idź do oryginalnego materiału