Von der Leyen musi upublicznić SMS-y do szefa firmy Pfizer

manager24.pl 12 godzin temu

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen (66) poniosła porażkę w sporze prawnym dotyczącym wiadomości tekstowych wysyłanych do dyrektora generalnego firmy Pfizer, Alberta Bourli (63). Sąd Unii Europejskiej orzekł, iż Komisja nie przedstawiła wiarygodnego wyjaśnienia, dlaczego nie posiadała żądanych dokumentów. Sąd uznał decyzję o nieudostępnieniu żądanych wiadomości za nieważną. Wyrok nie pozostało prawomocny. Pozew złożony przez New York Times zakończył się sukcesem. Decyzja Komisji o odmowie udostępnienia rozmów została anulowana. (Sprawa T-36/23)

Chodzi o umowę między Komisją a producentem szczepionek Biontech/Pfizer z wiosny 2021 r. Strony uzgodniły dostawę do 1,8 miliarda dawek szczepionki przeciwko koronawirusowi; Wartość kontraktu szacowano wówczas na 35 miliardów euro. Jak informuje „New York Times”, osobisty kontakt między von der Leyen a dyrektorem generalnym Pfizera, Bourlą, miał najważniejsze znaczenie dla podjęcia decyzji. Mówi się, iż komunikowali się również dzięki wiadomości SMS.

Dziennikarka „New York Times” wraz ze swoją gazetą zażądała dostępu do wszystkich wiadomości tekstowych wymienianych między von der Leyen a Bourlą w okresie od 1 stycznia 2021 r. do 11 maja 2022 r. Komisja odrzuciła wniosek, ponieważ nie posiadała takich dokumentów. Dziennikarka i jej gazeta zaskarżyły tę decyzję do Sądu Unii Europejskiej.

Dokumenty instytucji UE powinny być w zasadzie dostępne

W swoim orzeczeniu Sąd powołał się na rozporządzenie w sprawie dostępu do dokumentów. Wyjaśniono, iż co do zasady wszystkie dokumenty instytucji UE powinny być dostępne publicznie. Trybunał stwierdził, iż odpowiedzi Komisji w toku całego postępowania opierały się albo na hipotezach, albo na zmieniających się lub niedokładnych informacjach. Gazeta przedstawiła jednak stosowne dowody na to, iż von der Leyen i Bourla wielokrotnie wymieniali poglądy. W ten sposób obalone zostało domniemanie nieistnienia dokumentów.

Komisja musi przeszukać dokumenty

Sąd podkreślił, iż Komisja musi przedstawić wiarygodne wyjaśnienia, dlaczego dokumentów tych nie udało się odnaleźć. Nie opisała też dokładnie, jak i gdzie tego szukała. Nie jest też jasne, czy wiadomości zostały usunięte, czy stało się to celowo czy automatycznie, ani czy telefon komórkowy został później wymieniony. Co więcej, nie wyjaśniono w wiarygodny sposób, dlaczego Komisja nie uznała rozmów za wystarczająco ważne, aby je zachować.

Idź do oryginalnego materiału