
Myślałem, iż mnie coś trafi!!! Dzień z *dyżurem* u wnusi, a trzeba na SOR:( Zastawiłem się ręką i mam na łokciu dwie dziury po kłach:( Dzięki Bogu! Szczęście w nieszczęściu nie przewrócił mnie i nie wyrwał kawał "mięcha" hi,hi... Miał być cudowny wiosenny dzień zimą;) A tu godziny na sorze, zastrzyk p/tężcowy, antybiotyk i o dziurze w kurtce nie wspomnę;)
Niby pokazał gościu kwitek o szczepieniu, ale wiadomo jakiego psa? Zobowiązał się dostarczyć aktualne zaświadczenie od weteryniarza jak to mawiał Kargul;)
Łapa boli:( za tydzień kontrola w poradni chirurgii ogólnej i znów drogocenny czas trzeba będzie spędzić w kolejce do lekarza zamiast biegać he,he...
Nie rozumiem dlaczego psiarze to jakaś specjalna kasta. Co rusz się słyszy o pogryzieniach, czy wręcz zagryzieniach, a oni beztroscy:( Dlaczego nie "mobilizuje" się wysokimi mandatami psiarczyków, którzy uważają, iż ich kundle mają prawo atakować ludzi. Ma psa ma być na smyczy i w kagańcu!!! Czemu psiarczyki są bezkarne? jeżeli jego pies Kogoś zaatakuje powinien być ścigany jak bandzior.

Jutro ostatni dzień stycznia, więc garść statystki: dwadzieścia pięć treningów. W tym w dziewiętnaście biegowych. Sto czterdzieści pięć kilometrów szybszego przebierania naogami i osiemdziesiąt pięć wychodzonych;) Cztery cotygodniowe gimnastyki... a może będzie pięć;) Tyle samo morsowań i dwie sesje po czterdzieści pięć minut każda na rowerku stacjonarnym. Niby nieźle chociaż mogłoby być lepiej;)

Cytat dnia:
„Jeśli jest noc, musi być dzień, jeżeli łza – uśmiech.”
- Jan Twardowski
Przysłowia:
"Św. Marcin lody gładzi, gdy ich nie ma to je sadzi."
"Na Świętą Martynę przybyło dnia na godzinę."
"Na Świętą Martynę przybyło dnia na godzinę."
dokładnie godzinę trzynaście minut;)