Unijny projekt wykrywania cukrzycy typu 1 u dzieci

mzdrowie.pl 7 godzin temu

Projekt EDENT1FI (European Diagnosis of Early Non-clinical Type 1 diabetes Interception) to ogólnoeuropejska inicjatywa przebadania 200 tys. dzieci i nastolatków w wieku 1–17 lat w 13 krajach Europy w celu wykrycia wczesnych stadiów cukrzycy typu 1 (T1D). Na przesiewowe badania biomarkerów autoimmunologicznych zgłosiło się do tej pory 58 tys. dzieci, do 9 ośrodków w Polsce, Niemczech, Danii, Szwecji, Wielkiej Brytanii, Włoszech, Czechach i Portugalii. Projekt będzie prowadzony do 2028 roku.

Według badań opublikowanych w Pubmed wskaźnik zachorowalności w Wielkopolsce wśród dzieci w wieku 0–14 lat zwiększył się z 8,4 na 100 tys. w 1998 roku do 30,8 w 2018 roku, co stanowi ponad trzykrotny wzrost. Obciążenie cukrzycą, choć w wolnym tempie, przez cały czas rośnie w całej Europie. Wskaźnik wzrósł z 10,9 do 11,1 na 100 tys. europejskich dzieci w latach 2019-2021. Przy czym Europa Wschodnia odnotowała większy wzrost niż inne regiony. W Finlandii żyje najwięcej dzieci poniżej 15. roku życia obciążonych tą chorobą – około 70 na 100 tys. choruje na cukrzycę typu 1. Cukrzyca u dzieci może mieć poważne konsekwencje w późniejszym życiu, zwiększając ryzyko chorób serca, udaru, chorób nerek, problemów ze wzrokiem, problemów ze stopami z powodu uszkodzenia nerwów i innych problemów zdrowotnych.

W Polsce badania realizują Warszawski Uniwersytet Medyczny i Śląski Uniwersytet Medyczny. “Naszym marzeniem jest świat bez cukrzycy typu 1. Mamy nadzieję, iż dzięki naszym badaniom uda się zapobiec, albo przynajmniej wydłużyć okres remisji choroby. Nie mamy wątpliwości, iż byłby to milowy krok w walce z cukrzycą typu 1” – mówi dr Agnieszka Szypowska. Cukrzyca typu 1 jest jedną z trzech najczęstszych chorób autoimmunologicznych dzieci. W jej przebiegu organizm wytwarza “nadgorliwe” przeciwciała, które biorą udział w procesie niszczenia własnych komórek trzustki wytwarzających niezbędny do życia hormon – insulinę. Dzięki badaniom wiemy, iż układ odpornościowy można “wytrenować” – nauczyć tolerować komórki własnego organizmu.

Jeżeli u dziecka będą wykryte co najmniej dwa przeciwciała, to w ramach EDENT1FI wykonywane są dalsze badania diagnostyczne, takie jak doustny test tolerancji glukozy, poziom hemoglobiny glikowanej i monitorowanie glikemii. Wczesne wykrycie choroby pozwala m.in. na zmniejszenie ryzyka wystąpienia kwasicy ketonowej, lepsze przygotowanie rodzin do życia z chorobą oraz udział w badaniach klinicznych nad terapiami zapobiegającymi rozwój choroby. Wyniki badań trafiają bezpośrednio do klinicznych centrów cukrzycy w celu ustalenia stadium, edukacji, wsparcia, monitorowania i leczenia. Monitorowane i analizowane jest również obciążenie psychologiczne pacjentów na podstawie doświadczeń w centrach pobrań. Chodzi o dane na temat lęku i stresu związanego z badaniami przesiewowymi oraz jakości i praktyczności podejścia do realizacji badań w różnych regionach. Projekt zakłada również przygotowanie gruntu pod przyszłe badania kliniczne nad nowymi terapiami.

Unijny projekt ma na celu nie tylko zmianę podejścia do diagnozowania i leczenia cukrzycy typu 1. Ocena obejmuje również potencjalne skutki społeczno-ekonomiczne i finansowe, uwzględniając opłacalność programu badań przesiewowych, obliczając koszt w przeliczeniu na każdy dodatkowy rok życia, skorygowany o jego jakość. Ta kompleksowa ocena wesprze decyzje dotyczące wdrożenia i skuteczności badań przesiewowych w kierunku cukrzycy typu 1 w systemach opieki zdrowotnej. Efektem końcowym projektu będzie opracowanie, wprowadzenie i ocena regionalnie dostosowanych modeli badań przesiewowych.

Całkowity budżet projektu wynosi około 22–23 mln euro. Znaczna część finansowania pochodzi z Innovative Health Initiative w ramach programu Horizon Europe. Jest to konsorcjum 27 partnerów z 13 krajów, w tym uniwersytety i instytuty badawcze, szpitale, firmy farmaceutyczne, organizacje pacjenckie i non-profit. Wsparcie finansowe udzielają również m.in. The Leona M. and Harry B. Helmsley Charitable Trust, Breakthrough T1D, EFPIA oraz Vaccines Europe.

Idź do oryginalnego materiału