Państwa członkowskie Unii Europejskiej uzgodniły w czwartek trwałe zamrożenie rosyjskich aktywów. Nowa procedura znosi dotychczasowy wymóg jednomyślnych decyzji podejmowanych co sześć miesięcy. Premier Węgier Viktor Orbán natychmiast potępił to rozwiązanie, nazywając je końcem praworządności i "brukselską dyktaturą".
Zmiana proceduralna uznawana jest za istotny przełom w kierunku potencjalnego wykorzystania zamrożonych aktywów do finansowania Ukrainy. Wyraźna większość państw członkowskich przyjęła nowe rozwiązanie. Przepis ma zostać sfinalizowany w piątek, niecały tydzień przed posiedzeniem Rady Europejskiej.
Źródło unijne poinformowało dziennikarzy, iż realizowane są prace nad finansowaniem Ukrainy na lata 2026-27. Nowa procedura nie gwarantuje jeszcze przyznania pożyczek reparacyjnych, ale znacząco przybliża UE do tego kroku.
Ostra krytyka Orbána
Węgierski premier opublikował w mediach społecznościowych serię ostrych zarzutów pod adresem Brukseli. «Dziś Brukselczycy przekraczają Rubikon. W południe odbędzie się głosowanie pisemne, które wyrządzi UE nieodwracalne szkody. Przedmiotem głosowania są zamrożone rosyjskie aktywa, w sprawie których państwa członkowskie UE głosowały dotychczas co sześć miesięcy i podejmowały decyzję jednomyślnie. Dzięki nowej procedurze brukselczycy jednym pociągnięciem pióra znoszą wymóg jednomyślności, co jest ewidentnie niezgodne z prawem», napisał Orbán.
Premier określił zmianę jako «koniec praworządności w Unii Europejskiej». Oskarżył Komisję Europejską o systematyczne łamanie prawa: «Europejscy przywódcy stawiają się ponad regułami. Zamiast dbać o przestrzeganie traktatów UE, Komisja Europejska systematycznie gwałci prawo europejskie. Robi to, aby kontynuować wojnę na Ukrainie; wojnę, której ewidentnie nie da się wygrać».
Orbán podsumował swój atak stwierdzeniem: «Wszystko to dzieje się w biały dzień, niecały tydzień przed posiedzeniem Rady Europejskiej. W ten sposób rządy prawa w Unii Europejskiej ustępują miejsca rządom biurokratów. Innymi słowy, nastała brukselska dyktatura».
Węgry zapowiadają walkę
«Węgry protestują przeciwko tej decyzji i zrobią wszystko, co w ich mocy, aby przywrócić porządek prawny», zadeklarował premier. To kolejny punkt zapalny w napiętych relacjach między Budapesztem a instytucjami unijnymi.
Dotychczasowa procedura wymagała jednomyślnej zgody wszystkich państw członkowskich co sześć miesięcy na przedłużenie zamrożenia rosyjskich aktywów. Nowe rozwiązanie eliminuje tę konieczność, czyniąc zamrożenie stałym.
Uwaga: Ten artykuł został stworzony przy użyciu Sztucznej Inteligencji (AI).











![Mikołajkowe spotkanie Szkoły Rodzenia w Tomaszowie Lubelskim [ZDJĘCIA]](https://static2.kronikatygodnia.pl/data/articles/xga-4x3-mikolajkowe-spotkanie-szkoly-rodzenia-w-tomaszowie-lubelskim-zdjecia-1765553584.jpg)

