W czwartek rano (24 lipca) służby medyczne w Clearwater na Florydzie dostały zgłoszenie, iż z Hoganem dzieje się coś złego. Portal TMZ dotarł do nagrania rozmowy pod numerem alarmowym. Ratownicy medyczni pilnie ruszyli do domu gwiazdora.
Przyczyna śmierci Hogana
Potem na filmikach w sieci można było zauważyć, jak medycy wynoszą go na noszach i umieszczają w ambulansie. Mimo reanimacji i szybkiej akcji służb nie udało się go uratować. Przyczyną śmierci był prawdopodobnie zawał serca. – Nie ma żadnych śladów przestępstwa ani podejrzanej aktywności. Prowadzone jest dochodzenie – poinformował podczas konferencji prasowej major policji Clearwater Nate Burnside.
Zaledwie kilka tygodni temu Us Weekly przekazywał informacje na temat jego stanu zdrowia. Wspomniano wówczas o tym, iż Hogan przeszedł operację serca, po której miał się dobrze. – To nie było coś zagrażającego jego życiu – mówiło źródło magazynu.
Spekulacje o tym, iż ze zdrowiem celebryty jest gorzej, pojawiły się, gdy 18 czerwca w radiu Bubba The Love jeden ze spikerów powiedział o hospitalizacji Hogana. Twierdził, iż jego "bliscy dzwonili do przyjaciół, by przyjechali do miasta się z nim pożegnać".
Przypomnijmy: Hogan był powszechnie uważany za siłę napędową popularności wrestlingu w latach 80. i 90. XX wieku. Trafił też do świata filmu, grając w "Gremlinach 2" i "Rockym III". Występował też w produkcjach telewizyjnych, np. "Drużynie A". Miał własny, charakterystyczny styl. Ubierał się na żółto i czerwono, nosił chustę na głowie. Wchodząc do ringu zwykle rozrywał koszulkę, odsłaniając ciało. "Say your prayers and eat your vitamins" ("Odmawiaj modlitwy i jedz witaminy") – mawiał.