To badanie może ocenić ryzyko wystąpienia czerniaka we wczesnym stadium

termedia.pl 5 dni temu
Zdjęcie: 123RF


Nieinwazyjne narzędzie kliniczno-patologiczne i profilowanie ekspresji genów (CP-GEP) – test Merlin – daje nadzieję na identyfikację ryzyka nawrotu u pacjentów z czerniakiem we wczesnym stadium.



To wniosek z retrospektywnej analizy dużej kohorty pacjentów z chorobą w stadium I/II, zgłoszonej przez dr n. med. Teresę Amaral na XI Światowym Kongresie Czerniaka i XXI Kongresie EADO 2025.

Spośród 930 pacjentów włączonych do badania test zidentyfikował 879 jako mających niskie ryzyko nawrotu, a 51 jako mających wysokie ryzyko nawrotu. Ogólne wskaźniki 5-letniego przeżycia wolnego od nawrotu (RFS), przeżycia wolnego od odległych przerzutów (DMFS) i przeżycia swoistego dla czerniaka (MSS) wynosiły odpowiednio 90,9 proc., 96,9 proc. i 97,5 proc.

Odpowiednie wskaźniki wśród osób stratyfikowanych przez test jako o niskim i wysokim ryzyku nawrotu wynosiły odpowiednio 94,6 proc. i 26,6 proc. dla RFS (współczynnik ryzyka [HR], 25,08), 98,6 proc. w porównaniu z 62,1 proc. dla DMFS (HR, 35,39) i 99,4 proc. w porównaniu z 61,7 proc. dla MSS (HR, 71,05).

Uczestnicy badania mieli czerniaka w stadium IA–IIC, 41 proc. stanowiły kobiety. Mediana wieku wynosiła 64 lata. Mediana grubości czerniaka wynosiła 0,5 mm, a w 94 przypadkach nie było owrzodzenia.

– w tej chwili nie istnieją żadne opcje leczenia ogólnoustrojowego dla pacjentów z tą chorobą we wczesnym stadium. Model CP-GEP, początkowo opracowany przez Mayo Clinic i SkylineDx BV w celu przewidywania pozytywności SNLB, został zwalidowany w wielu badaniach – powiedziała autorka badania.

Dr Amaral i jej współpracownicy wcześniej wykazali zdolność modelu CP-GEP do stratyfikacji pacjentów w stadium I-II choroby jako mających niskie lub wysokie ryzyko nawrotu – w tym u niewielkiej liczby pacjentów bez SNLB. Wyniki te są potwierdzone w tej większej populacji pacjentów, którzy nie przeszli procedury SNLB (biopsja węzła wartowniczego).

SkylineDx ogłosił wyniki w komuniakcie prasowym stwierdzając, iż wyniki potwierdzają moc prognostyczną, jaką test Merlin ma na celu „identyfikację guzów o wysokim ryzyku nawrotu, które w przeciwnym razie zostałyby pominięte przez tradycyjną ocenę kliniczną i patologiczną”.

SNLB jest procedurą standardową w ocenie stopnia zaawansowania czerniaka skóry. Ponad 80 proc. pacjentów, którzy przechodzą SNLB, ma ujemne przerzuty do węzłów chłonnych, ale większość pacjentów, którzy nawracają lub umierają z powodu czerniaka, jest początkowo stratyfikowana przez SNLB jako osoby z wczesnym stadium choroby niskiego ryzyka. To sugeruje, iż SNLB nie jest wystarczające.

Wyniki wskazują, iż CP-GEP może potencjalnie stratyfikować pacjentów z czerniakiem we wczesnym stadium, którzy nie przeszli SLNB, i pomóc wybrać tych, którzy mogą zrezygnować z tego badania.

– Bez innych sposobów oceny ryzyka pacjenci uznani jako osoby z niskim ryzykiem na podstawie badania SNLB są ściśle obserwowani – wyjaśniła doktor.


Idź do oryginalnego materiału