Spleśniała truskawka w łubiance? Sprawdź, czy musisz wyrzucić wszystkie. Sanepid wyjaśnia

kobieta.gazeta.pl 9 godzin temu
Czy mogę jeść truskawki, które mają kontakt z pleśnią? Choć wiele osób bez wahania wyrzuca spleśniały owoc, a resztę konsumuje z apetytem, to strategia, która może się źle skończyć. Dlatego, zanim sięgniesz po "podejrzane" smakołyki, sprawdź, dlaczego warto zachować ostrożność.
Wracasz z bazaru z siatką pełną soczystych truskawek. Pachną nieziemsko, czerwienią się aż miło, ale po rozpakowaniu okazuje się, iż dolne owoce pokrywa cienki biały puch. To pleśń, która bez zaproszenia rozgościła się w środku pudełka. Reszta wygląda na nietkniętą, więc naturalnie pojawia się dylemat: jeść czy nie? Odpowiedź inspektorów sanepidu nie pozostawia złudzeń - nie ma tu miejsca na kompromisy.


REKLAMA


Zobacz wideo Czy jedzenie ziemniaków i pieczywa tuczy? Michał Wrzosek rozwiewa wątpliwości [materiał wydawcy kobieta.gazeta.pl]


Czy mogę jeść truskawki, które mają kontakt z pleśnią? Nie ryzykuj zdrowiem
Niepozorna biała plamka na truskawce jest nie tylko estetycznym problemem, ale i biologiczną bombą z opóźnionym zapłonem. Jak podaje Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Wałczu na stronie gov.pl, pleśń widoczna na owocu to nie tylko to, co znajduje się na powierzchni, ale także cała sieć mikroskopijnych "korzeni", które wnikają głęboko w jego strukturę. Choć wiele osób wciąż wierzy, iż wystarczy odkroić podejrzany fragment lub wyrzucić spleśniałą sztukę z łubianki, sanepid ostrzega, iż reszta również może być skażona.


Pleśń wytwarza mikotoksyny, czyli związki toksyczne, z których najgroźniejsze to m.in. aflatoksyna, ochratoksyna A czy patulina. Ich działanie nie kończy się na nudnościach, gdyż mogą uszkadzać wątrobę, nerki, układ nerwowy, a choćby prowadzić do poronień u kobiet w ciąży. W najgorszym przypadku zatrucie może skończyć się pilną hospitalizacją. Więc jeżeli na jednej truskaweczce znajdziesz biały meszek, od razu pożegnaj się z całym opakowaniem. To nie przesada i "szkoda pieniędzy", a troska o własne zdrowie.


Truskawki pleśń iStock/Alina Rosanova


Gdzie trzymać kupione truskawki? Tak dłużej zachowają świeżość
Truskawki są jak wakacyjni turyści - delikatne, kapryśne i nieprzyzwyczajone do trudnych warunków. Wystarczy chwila nieuwagi, by zaczęły się psuć. Po powrocie z targu nie wrzucaj ich od razu do chłodziarki w plastikowym pudełku lub siatce. To jak zamknąć je w dusznym pokoju bez wentylacji. Co warto zrobić, by przetrwały w dobrej formie, choć dwa dni?


Przełóż owoce do szerokiego naczynia lub miski. Najlepiej sprawdzi się takie z odpornego tworzywa lub szkła, które nie wchodzi w reakcję z sokami.
Dno naczynia wyłóż papierowym ręcznikiem. Wchłonie on nadmiar wilgoci, co ochroni truskawki przed pleśnią.
Ułóż je luźno, najlepiej w jednej warstwie. Taki zabieg pozwoli owocom "oddychać" i zapobiegnie ugniataniu.
Nie myj truskawek "na zapas". Woda przyspieszy procesy psucia, dlatego kontakt z wodą powinny mieć wyłącznie te owoce, które zjadasz na bieżąco.


jeżeli chcesz zachować świeżość na dłużej, trzymaj truskawki w lodówce, ale nie odwlekaj konsumpcji. Najlepiej zjeść je w ciągu 1-2 dni od zakupu. Po tym czasie stają się miękkie, tracą smak i przestają być tak apetyczne, jak po zerwaniu z krzaka.
Co robisz, gdy w łubiance truskawek znajdziesz jedną spleśniałą sztukę? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału