Jak informuje Biełsat:
“Spałam i obudziłam się na dole na gruzach”. Historia 23-letniej Weroniki, która podczas rosyjskiego ataku na Kijów spadła z 8. piętra i cudem przeżyła.
31 lipca Weronika wracała do domu późnym wieczorem, gdy rozpoczął się atak dronów. “Słyszałam, jak latają te shahedy. Ukrywałam się pod drzewami” – wspomina kobieta. Kijowianka nie zeszła do schronu podczas alarmu przeciwlotniczego. Po powrocie do domu Weronika położyła się. Mówi, iż nie pamięta, jak spadła z ósmego piętra.
“Nie wiem, jakim cudem. Po prostu spałam i obudziłam się już na dole leżąc na gruzach. Najprawdopodobniej jakoś się zsunęłam. Nie wiem, jak to się stało. Podobno to rodzaj lewitacji” – powiedziała Weronika. Kobieta uważa, iż mogła zostać wyrzucona z mieszkania razem z łóżkiem przez falę uderzeniową.
“Do mnie nie docierało, co ja robię. Byłam po prostu zszokowana. Popatrzyłam na nogę – zaczęła się jeszcze większa panika” – wspomina Ukrainka. Rodzice kobiety zginęli, ale ona o tym jeszcze nie wie.
Obecnie Weronika znajduje się w szpitalu – ma złamaną nogę, uraz głowy i wstrząs mózgu.
„Generalnie to dziwne: doszło do upadku z ósmego piętra, a jednocześnie do stosunkowo drobnych obrażeń. Ale w wyniku stresu wystąpiły ostre zaburzenia psychiczne. przez cały czas nie wie, co stało się z jej rodzicami” – mówi szef szpitala Serhij Dubrow.
W wyniku wczorajszego ataku na ukraińską stolicę zginęło 31 osób, w tym pięcioro dzieci
źródło: Suspilne
#Spałam #obudziłam #się #dole #gruzach #Historia #23letniej #Weroniki #która..
Żródło materiału: BIEŁSAT