Rzekomy pomór drobiu w regionie. Jest kolejne ognisko, ale restrykcji niedługo będzie mniej

radiokielce.pl 5 godzin temu
Zdjęcie: Rzekomy pomór drobiu w regionie. Jest kolejne ognisko, ale restrykcji wkrótce będzie mniej


Będzie nowa strefa restrykcji w powiecie koneckim, gdzie wykryto kolejny przypadek rzekomego pomoru drobiu w regionie. Inspektorzy uspokajają jednak, iż sytuacja w województwie świętokrzyskim jest opanowana.

Jaromir Kobos, inspektor weterynaryjny ds. zdrowia i ochrony zwierząt w Wojewódzkim Inspektoracie Weterynarii w Kielcach mówi, iż w tej chwili poza dwoma wykrytymi już wcześniej ogniskami w gospodarstwach komercyjnych w Mniowie, w połowie czerwca pojawiło się kolejne w gminie Stąporków w powiecie koneckim.

– Jest to gospodarstwo przyzagrodowe – około 20 sztuk drobiu. Sytuacja została już opanowana. W tej chwili szukamy drogi przeniesienia wirusa w to miejsce. Nie można wykluczyć dzikiego ptactwa, ale też bierzemy pod uwagę czynnik ludzki – zaznacza.

W powiecie kieleckim i koneckim w obrębie 10 km od ogniska rzekomego pomoru drobiu funkcjonują w tej chwili strefy zapowietrzona i zagrożenia, w których obowiązują określone restrykcje. Kolejne kontrole mają być prowadzone do końca tygodnia. Jaromir Kobos informuje, iż w przypadku gospodarstwa w Stąporkowie ma zostać wyznaczona specjalna strefa z obostrzeniami.

– W związku z tym iż jest to gospodarstwo przyzagrodowe, będzie to obszar mniejszy, prawdopodobnie ok. 2-3 km od wystąpienia ogniska. Zależy to jednak od analizy ryzyka przeprowadzonej przez powiatowego lekarza weterynarii w Końskich – zaznacza.

Inspektorzy cały czas prowadzą wzmożony monitoring – do tej pory przebadali ok. 50 dzikich ptaków, które mogą być nosicielami wirusa. Ich wyniki były ujemne. To prowadzi do wniosków, iż w przypadku choroby „New Castle” wiele zależy od samych gospodarzy i stosowanych przez nich zasad bioasekuracji, o czym przypomina Jaromir Kobos.

– W całym województwie obowiązuje rozporządzenia ministra rolnictwa i rozwoju wsi, które mówią wprost o stosowaniu tych zasad. Bioasekuracja to podstawowa ochrona przed rozwojem każdej choroby. To m. in. stosowanie dezynfekcji, w tym mycie rąk, posiadanie specjalnych mat czy niewpuszczanie do miejsc chowu ptaków osób postronnych – przypomina.

Wirus rzekomego pomoru drobiu krąży w środowisku. Jego nosicielami są również dzikie ptaki, takie jak gołębie, kosy, wróble czy sroki. Wirus powoduje głównie objawy ze strony układu oddechowego – świszczący oddech, ale też ze strony układu pokarmowego – to często zapalenie krwotoczne jelit. Kury mają też zauważalnie mniejszy apetyt.

Wirus nie jest groźny dla ludzi, a mięso pochodzące z miejsc zagrożenia według przepisów może być ubite w rzeźni, jednak jest specjalnie oznakowane.



Idź do oryginalnego materiału