Sytuacji, z którą spotkaliśmy się tu w ostatnich dniach można określić mianem powodzi błyskawicznej. Żyjemy w specyficznym regionie. Z jednej strony jest Wysoczyzna Elbląska, z drugiej strony mamy zagrożenia od strony Zalewu Wiślanego, a z trzeciej strony mamy Żuławy Elbląskie, czyli teren depresyjny, poniżej poziomu morza, więc z zagrożeniem powodziowym w tym regionie mamy do czynienia przez 365 dni w roku – zaznaczył Łukasz Kochan, radny sejmiku województwa...