Pierwsza wizyta u ginekologa musi być z mamą? "Inaczej nie wpuszczą"

Pierwsza wizyta u ginekologa to dla dziewczynek bardzo emocjonujący moment. Niepewność miesza się z lękiem, a czasami i strachem. Często denerwują się nie tylko nastolatki, ale też ich matki, opiekunki.
Nie ma jednego, konkretnego momentu, w którym należy zabrać dziewczynkę do ginekologa. Wszystko zależy tak naprawdę od tego, jak się rozwija i czy coś ją, albo rodziców niepokoi. Niektóre nastolatki pojawiają się w gabinecie wcześniej, inne dopiero wtedy, gdy osiągną pełnoletność.


REKLAMA


Zobacz wideo Mama Ginekolog o szpitalu w Meksyku. Paragon grozy


Pierwsza wizyta u ginekologa
O to, w jakim wieku dziewczynki trafiają na pierwszą wizytę, zapytaliśmy specjalistkę ginekologii i położnictwa Milenę Kabatnik. - Pierwsza wizyta u ginekologa nie ma swojego stałego terminu. jeżeli wszystko jest w porządku, dziewczynka regularnie miesiączkuje, zwykle pojawia się na wizycie profilaktycznej ok. 15-16 roku życia. jeżeli wcześniej coś niepokoi mamę, samą dziewczynę czy też lekarza pediatrę - pacjentka otrzymuje skierowanie do poradni ginekologii dziecięcej i dziewczęcej i zdarza się, iż tej wizyty potrzebuje wcześniej - mówi specjalistka w rozmowie z eDziecko.pl.
W praktyce wygląda to różnie. Czasem powodem wizyty są problemy zdrowotne np. bóle brzucha, nieregularne miesiączki, infekcje. Ale coraz częściej to sama dziewczynka chce porozmawiać z lekarzem o sprawach intymnych. Chce dowiedzieć się, co dzieje się z jej ciałem, jak dbać o higienę, czym jest cykl miesiączkowy albo co to adekwatnie znaczy antykoncepcja.
Mama w gabinecie
Dla mam to też trudny moment. Z jednej strony chcą być przy córce, wesprzeć ją i pomóc, z drugiej wiedzą, iż taka wizyta jest bardzo intymna. I w tym momencie pojawia się pytanie: czy nastolatka może pójść do ginekologa sama? Napisała do nas pani Marzena (imię zostało zmienione), mama 15-letniej dziewczynki: - Moja córka jest trochę wstydliwa, nie otwiera się zbytnio przede mną. Kiedy powiedziała o pierwszej wizycie u ginekologa, ale beze mnie, zaświeciła mi się w głowie czerwona lampka. Coś mi się obiło kiedyś o uszy, iż to niezgodne z prawem. Chciałabym jej towarzyszyć, ale ona jakoś z niechęcią podchodzi do mojej obecności w gabinecie - opowiada nasza czytelniczka.


Jak tłumaczy Milena Kabatnik, prawo jest w tej kwestii jasne. - Niestety prawnie taka wizyta nie może się odbyć, jedynie w stanie zagrożenia życia lub zdrowia lekarz może udzielić świadczenia osobie niepełnoletniej bez opiekuna prawnego. Takie wizyty realizowane są w ramach Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Do ukończenia 18. roku życia młoda osoba musi zawsze na pierwszą wizytę zarejestrować się z opiekunem prawnym i z nim przyjść. Po ukończeniu 16. roku życia zgodę na wizytę oraz badanie wyraża zarówno opiekun, jak i pacjentka. jeżeli pacjentka nie wyrazi zgody na badanie w obecności dorosłego, badanie może odbyć się bez jego obecności w gabinecie, po odnotowaniu zgody na odbycie wizyty w dokumentacji medycznej - wyjaśnia ginekolożka.


W praktyce wygląda to tak, iż mama lub tata wchodzą z córką na początku, żeby omówić formalności i wyrazić zgodę, a potem wychodzą, by dziewczynka mogła spokojnie porozmawiać z lekarzem. To często najlepsze rozwiązanie, bowiem rodzic jest obok, ale nie przeszkadza w szczerej rozmowie.
Kiedy potrzebna jest wcześniejsza wizyta?
Niektórym dziewczynkom wizyta u ginekologa potrzebna jest dużo wcześniej - choćby w dzieciństwie. Jak mówi w rozmowie z eDziecko ginekolożka Katarzyna Pietuch: - Do ginekologa można przyjść w każdym wieku - także w dzieciństwie, jeżeli pojawia się taka potrzeba. Często pierwszą wizytę inicjują rodzice, gdy zauważają coś niepokojącego, np. nawracające infekcje, zrosty warg sromowych czy przedwczesne objawy dojrzewania. Nastolatki natomiast coraz częściej same decydują się na spotkanie z ginekologiem, kiedy zaczynają miesiączkować, mają pytania dotyczące swojego ciała, antykoncepcji lub życia intymnego.
Jak podkreśla ginekolożka, lekarze starają się, by wizyta przebiegała w przyjaznej atmosferze - rodzic zostaje tylko na chwilę, a potem dziewczynka może zostać sama z lekarzem. Dzięki temu łatwiej się otworzyć i porozmawiać o delikatnych sprawach.


Jak wygląda pierwsza wizyta?
Wbrew temu, co często myślą dziewczynki (i ich mamy), pierwsza wizyta u ginekologa rzadko wiąże się z badaniem ginekologicznym. Najczęściej to po prostu rozmowa. Lekarz pyta o miesiączkę, samopoczucie, higienę, czasem o emocje czy relacje. Może też wyjaśnić, jak wygląda cykl miesiączkowy i co jest zupełnie normalne w okresie dojrzewania.


- Pierwsza wizyta ma zwykle charakter edukacyjny. Lekarz rozmawia o dojrzewaniu, cyklu miesiączkowym, higienie, emocjach i zdrowych nawykach. Badanie ginekologiczne nie zawsze jest konieczne - często wystarczy rozmowa, ewentualnie badanie przez powłoki brzuszne lub USG przezbrzuszne. Najważniejsze jest, by dziewczynka poczuła się bezpiecznie, zrozumiana i zaopiekowana, bo to buduje zaufanie do lekarza na przyszłość - dodaje Katarzyna Pietuch.
Przed pierwszą wizytą warto spokojnie porozmawiać z dzieckiem o tym, co je czeka. Wytłumaczyć, iż ginekolog nie ocenia, ani nie zawstydza, tylko pomaga i odpowiada na pytania. - Tłumaczyłam córce, iż to będzie normalna wizyta, jak u każdego innego lekarza. Ale widziałam, iż się denerwuje. Sama pamiętam swój stres, więc chciałam, żeby ona podeszła do tego na spokojnie i bez lęku - dodaje na zakończenie rozmowy pani Marzena. Dobrze też wybrać gabinet przyjazny młodym pacjentkom, najlepiej taki, w którym lekarz ma doświadczenie w pracy z nastolatkami.
A Ty, jakie masz spostrzeżenia w tym temacie? Napisz na adres: [email protected]. Gwarantujemy anonimowość.