Poszukiwanie skutecznej i bezpiecznej prewencji nowotworów skóry to od lat jeden z priorytetów dermatologii. Nikotynamid (forma witaminy B3) jawi się jako idealny kandydat: tani, powszechnie dostępny i bezpieczny. Choć mniejsze badania sugerowały jego skuteczność, brakowało danych z dużej populacji ogólnej, które potwierdziłyby ten efekt poza warunkami eksperymentalnymi.
Opublikowane w „JAMA Dermatology” badanie retrospektywne rzuca nowe światło na to zagadnienie, wskazując, iż w walce z rakiem skóry liczy się nie tylko to, co podajemy, ale przede wszystkim – kiedy.
W badaniu przeanalizowano dane medyczne ponad 33 tysięcy pacjentów (w większości mężczyzn rasy białej, średnia wieku 77 lat), leczonych w systemie Veterans Affairs. Porównano grupę ponad 12 tysięcy osób przyjmujących nikotynamid (500 mg dwa razy dziennie) z grupą kontrolną, dobraną pod względem cech klinicznych i demograficznych (metodą propensity score matching). Głównym celem była ocena czasu do wystąpienia kolejnego nowotworu skóry (raka podstawnokomórkowego - BCC lub kolczystokomórkowego - cSCC).
Wyniki analizy są intrygujące. W ujęciu ogólnym, stosowanie nikotynamidu wiązało się z umiarkowaną, 14-procentową redukcją ryzyka rozwoju nowotworów skóry. Prawdziwy przełom ukazał się jednak w analizie podgrup. Okazało się, iż skuteczność witaminy B3 zależy drastycznie od momentu włączenia terapii. U pacjentów, którzy rozpoczęli suplementację po wystąpieniu pierwszego w życiu raka skóry, ryzyko kolejnego zachorowania spadało aż o 54%. Co ciekawe, korzyść ta malała, jeśli leczenie włączano dopiero po drugim lub kolejnym nowotworze.
Wyniki te potwierdzają, iż nikotynamid jest skutecznym narzędziem w zapobieganiu nawrotom nieczerniakowych nowotworów skóry. Jako tania i łatwo dostępna opcja, witamina B3 – zastosowana we adekwatnym czasie – może odegrać kluczową rolę w redukcji ryzyka kolejnych zachorowań.


















![Sukces polskich szczypiornistek na mistrzostwach świata [+GALERIA]](https://misyjne.pl/wp-content/uploads/2025/11/mid-25b30369.jpg)