Udawanie choroby, żeby nie iść do pracy, to zjawisko znane na całym świecie. W niektórych miejscach traktuje się je z przymrużeniem oka, zwłaszcza jeżeli nie zdarza się często. Są jednak kraje, gdzie takie zachowanie może skończyć się bardzo poważnie. Najlepszym przykładem jest Arabia Saudyjska. Podejście do obowiązków zawodowych jest tam niezwykle rygorystyczne.
REKLAMA
Zobacz wideo Masz planowany pobyt w szpitalu? Nie zapomnij spakować tych rzeczy!
Co grozi za udawanie choroby? Skutki odczujesz nie tylko w portfelu
Ministerstwo Zdrowia Arabii Saudyjskiej poinformowało, iż symulowanie choroby jest przestępstwem. Postanowiło zaostrzyć przepisy. Pracownicy przyłapani na kłamstwie na temat swojego stanu zdrowia mogą zostać ukarani grzywną w wysokości 100 000 riali saudyjskich (na dzień 2 września 2025 roku jest to 97598,60 zł) lub skazani na rok więzienia.
Rząd postanowił podjąć tak drastyczne kroki w związku ze wzrostem liczby nielegalnych usług związanych ze zwolnieniami lekarskimi na platformach społecznościowych. Ostrzegł pracowników, iż mogą zostać pociągnięci do odpowiedzialności karnej, jeżeli z nich skorzystają.
Symulowanie chorobypexels.com/Polina Tankilevitch
Symulowanie choroby. Rząd apeluje do służby zdrowia
- Tylko platforma Sehhaty jest upoważniona do publikowania oficjalnych raportów o zwolnieniach lekarskich. Wszelkie raporty uzyskane w inny sposób są uznawane za nieważne i podlegają postępowaniu sądowemu - poinformowało ministerstwo, cytowane przez dailymail.co.uk. Aby zapobiec nadużyciom, władze Arabii Saudyjskiej uruchomiły nowy cyfrowy system monitorowania, który weryfikuje dokumentację medyczną. Celem jest identyfikacja fałszywych wniosków. Upomniani zostali nie tylko pracownicy, ale także lekarze. jeżeli wystawiają zwolnienia bez uzasadnienia, mogą zostać zwolnieni dyscyplinarnie i również ponieść konsekwencje prawne.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.