Kuriozalny wpis po śmierci lekarza z Krakowa. Polityk PiS przeprasza

natemat.pl 2 godzin temu
We wtorek, 29 kwietnia, w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie doszło do dramatycznego ataku, w wyniku którego śmierć poniósł 47-letni ortopeda Tomasz Solecki. Sprawa wywołała ogromne poruszenie w całym kraju. Jeden z polityków opublikował w mediach społecznościowych wpis, który wywołał oburzenie. Choć gwałtownie go usunął i wystosował przeprosiny, internauci nie pozostawili na nim suchej nitki.


We wtorkowy poranek do gabinetu lekarskiego doktora Tomasza Soleckiego w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie wtargnął mężczyzna. 35-latek, który – jak się później okazało – był nie tylko byłym pacjentem ortopedy, ale także funkcjonariuszem Służby Więziennej, wszczął awanturę, wymachując dokumentami, a następnie kilkukrotnie ugodził lekarza nożem. W tym czasie w gabinecie przebywała również pacjentka. Pomimo natychmiastowej pomocy i ponad dwugodzinnej operacji, lekarz zmarł na stole operacyjnym.

Prokuratura Rejonowa Kraków-Podgórze wszczęła śledztwo w sprawie zabójstwa. Tragedia wstrząsnęła nie tylko środowiskiem medycznym, ale także opinią publiczną. W mediach społecznościowych gwałtownie pojawiły się liczne wyrazy współczucia, ale nie zabrakło też komentarzy politycznych.

Śmierć lekarza w szpitalu w Krakowie. Polityk powiązał tragedię... z migracją


Wśród głosów w sieci znalazł się również komentarz Piotra Ciepluchy – byłego wiceministra sprawiedliwości (za czasów rządu PiS) oraz byłego wicewojewody łódzkiego. W opublikowanym wpisie polityk napisał: "Niestety lekarz padł ofiarą polityki migracyjnej obecnego rządu...".

Post rozszedł się po sieci w błyskawicznym tempie i wywołał falę krytyki. Internauci zarzucili m.in. wykorzystywanie tragicznego zdarzenia do ataku politycznego. Po kilku godzinach wpis został usunięty, a polityk opublikował przeprosiny:



"Usunąłem wpis dotyczący śmierci lekarza, ponieważ zostałem wprowadzony w błąd polegający na połączeniu tej sprawy z atakiem w Opolu, za co przepraszam. Każdy z nas czasem popełnia błędy, ale nie każdy potrafi się do nich przyznać".

Fala krytyki mimo przeprosin


Mimo wystosowanych przeprosin internauci nie chcieli uwierzyć w szczere intencje polityka PiS. W licznych komentarzach podkreślali, iż takie słowa nie powinny nigdy paść, niezależnie od kontekstu. "Najbardziej zastanawiają mnie frustraci wylewający swoje żale pod wpisem, w którym wyraźnie Pan PRZEPRASZA za swoją OMYŁKĘ, a nie celowe działanie" – napisał komentarz były poseł Przemysław Czarnecki.

Niektórzy byli bardziej bezpośredni, zarzucając świadome działanie: "To nie był błąd, to było celowe szczucie, bo wy tacy jesteście. Dobrze wiedziałeś, co piszesz, ale trzeba nienawiść podsycać. Tak każe wam wódz?" – napisała jedna z użytkowniczek sieci.



Na wpis polityka zareagował również poseł Koalicji Obywatelskiej Marcin Józefaciuk, który zapowiedział, iż złoży wniosek o ukaranie polityka za zamieszczenie w sieci słów namawiających do nienawiści. "Chamski, nienawistny, KŁAMLIWY, ksenofobiczny, szczujący na ludzi wpis. Będzie wniosek o ukaranie do Przewodniczącego Rady Miejskiej" – podsumował wprost działania byłego wiceministra sprawiedliwości polityk KO.

Idź do oryginalnego materiału