We wtorkowy poranek do gabinetu lekarskiego doktora Tomasza Soleckiego w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie wtargnął mężczyzna. 35-latek, który – jak się później okazało – był nie tylko byłym pacjentem ortopedy, ale także funkcjonariuszem Służby Więziennej, wszczął awanturę, wymachując dokumentami, a następnie kilkukrotnie ugodził lekarza nożem. W tym czasie w gabinecie przebywała również pacjentka. Pomimo natychmiastowej pomocy i ponad dwugodzinnej operacji, lekarz zmarł na stole operacyjnym.
Prokuratura Rejonowa Kraków-Podgórze wszczęła śledztwo w sprawie zabójstwa. Tragedia wstrząsnęła nie tylko środowiskiem medycznym, ale także opinią publiczną. W mediach społecznościowych gwałtownie pojawiły się liczne wyrazy współczucia, ale nie zabrakło też komentarzy politycznych.
Śmierć lekarza w szpitalu w Krakowie. Polityk powiązał tragedię... z migracją
Wśród głosów w sieci znalazł się również komentarz Piotra Ciepluchy – byłego wiceministra sprawiedliwości (za czasów rządu PiS) oraz byłego wicewojewody łódzkiego. W opublikowanym wpisie polityk napisał: "Niestety lekarz padł ofiarą polityki migracyjnej obecnego rządu...".
Post rozszedł się po sieci w błyskawicznym tempie i wywołał falę krytyki. Internauci zarzucili m.in. wykorzystywanie tragicznego zdarzenia do ataku politycznego. Po kilku godzinach wpis został usunięty, a polityk opublikował przeprosiny:
"Usunąłem wpis dotyczący śmierci lekarza, ponieważ zostałem wprowadzony w błąd polegający na połączeniu tej sprawy z atakiem w Opolu, za co przepraszam. Każdy z nas czasem popełnia błędy, ale nie każdy potrafi się do nich przyznać".
Fala krytyki mimo przeprosin
Mimo wystosowanych przeprosin internauci nie chcieli uwierzyć w szczere intencje polityka PiS. W licznych komentarzach podkreślali, iż takie słowa nie powinny nigdy paść, niezależnie od kontekstu. "Najbardziej zastanawiają mnie frustraci wylewający swoje żale pod wpisem, w którym wyraźnie Pan PRZEPRASZA za swoją OMYŁKĘ, a nie celowe działanie" – napisał komentarz były poseł Przemysław Czarnecki.
Niektórzy byli bardziej bezpośredni, zarzucając świadome działanie: "To nie był błąd, to było celowe szczucie, bo wy tacy jesteście. Dobrze wiedziałeś, co piszesz, ale trzeba nienawiść podsycać. Tak każe wam wódz?" – napisała jedna z użytkowniczek sieci.
Na wpis polityka zareagował również poseł Koalicji Obywatelskiej Marcin Józefaciuk, który zapowiedział, iż złoży wniosek o ukaranie polityka za zamieszczenie w sieci słów namawiających do nienawiści. "Chamski, nienawistny, KŁAMLIWY, ksenofobiczny, szczujący na ludzi wpis. Będzie wniosek o ukaranie do Przewodniczącego Rady Miejskiej" – podsumował wprost działania byłego wiceministra sprawiedliwości polityk KO.