Kolchicyna obniża ryzyko sercowo-naczyniowe u osób z podagrą

termedia.pl 5 godzin temu
Zdjęcie: 123RF


Czy kolchicyna to nowa „aspiryna” obniżająca ryzyko występowania incydentów kardiologicznych o osób chorujących na dnę moczanową? Potwierdzają to retrospektywne badania sugerujące poprawę wyników i mechanistyczne powiązania między dną moczanową a chorobami układu sercowo-naczyniowego.



Prof. Michael H. Pillinger z Uniwersytetu Nowojorskiego podczas dorocznego sympozjum badawczego sieci ds. dny moczanowej i hiperurykemii oraz chorób związanych z kryształami (G-CAN) 2025 przypomniał, iż u osób z dną moczanową częściej występują choroby układu krążenia: w populacji amerykańskiej częstość występowania zawału mięśnia sercowego (MI) wynosi 14 proc. u pacjentów z dną moczanową w porównaniu z 3 proc. u osób bez dny moczanowej. Zasugerował, iż prawdopodobnym ogniwem, który je łączy, jest stan zapalny. Obie te choroby bowiem, niezależnie od siebie, to choroby o niskim nasileniu przewlekłego stanu zapalnego.

Kryształy moczanu w naczyniach dotkniętych miażdżycą

– My, a często i kardiolodzy, nie postrzegamy chorób układu krążenia jako chorób krystalicznych, a jednak nimi są. jeżeli spojrzeć na blaszki miażdżycowe u pacjentów z chorobami układu krążenia, cholesterol nie jest po prostu papkowatą substancją, często tworzy kryształy, które mają charakter miejscowo zapalny. Dokładnie tak samo się dzieje w przypadku kaletek maziowych pacjentów z reumatoidalnym zapaleniem stawów – powiedział prof. Pillinger.

Jak zaznaczył, istnieje przypuszczenie, iż kryształy moczanu mogą również przedostawać się do naczyń dotkniętych miażdżycą. Zauważył, iż ta koncepcja wciąż budzi kontrowersje, ale kryształy moczanu zaobserwowano w naczyniach dotkniętych miażdżycą w modelach in vitro. W jego ocenie podobne procesy chorobowe sugerują, iż kolchicyna, alkaloid uważany za czynnik wywołujący stany zapalne w białych krwinkach, może zmniejszać ryzyko sercowo-naczyniowe.

Kolchicyna działa jak aspiryna?

Pillinger powołał się na retrospektywne, przekrojowe dane z badania jego zespołu z 2012 roku, przeprowadzonego na 1288 amerykańskich weteranach z dną moczanową, sugerujące, iż stosowanie kolchicyny wiązało się z niższym wskaźnikiem zawału mięśnia sercowego niż u osób nieleczonych kolchicyną (2,6 proc. w porównaniu z 1,2 proc.; p = 0,03).

Takie odkrycia skłoniły Pillingera i jego zespół do dalszych badań nad działaniem kolchicyny. Naukowcy zastanawiali się, czy zapobiega ona lub spowalnia proces miażdżycy. Znaleźli dowody na to, iż kolchicyna zmniejsza agregację leukocytów i płytek krwi, więc działa nieco jak aspiryna, nie wywołując krwawienia.

Zespół przeprowadził kolejne badanie retrospektywne w populacji 722 pacjentów pochodzących z systemu opieki zdrowotnej VA New York Harbor w latach 2000–2009, sprawdzając, czy u osób stosujących kolchicynę rzadziej występuje progresja choroby wieńcowej (CAD) niż u osób jej niestosujących. U uczestników nie stwierdzono CAD. W populacji leczonej kolchicyną odnotowano 51-proc. spadek częstości występowania CAD, chociaż porównanie nie osiągnęło istotności statystycznej (współczynnik ryzyka [HR] 0,49; 95 proc. CI 0,23–1,05).

Profilaktyczne działanie kolchicyny

Kiedy naukowcy przyjrzeli się pierwszemu zawałowi serca, zaobserwowali związek z większą korzyścią, która była istotna statystycznie (HR 0,37; 95 proc. CI 0,16–0,83). – Wydaje się to sugerować, iż kolchicyna może mieć działanie profilaktyczne w odniesieniu do rozwoju choroby wieńcowej, podobnie jak statyny: przyjmowanie jej przez dłuższy czas może zmniejszyć ryzyko zachorowania – zaznaczył Pillinger.

Naukowcy szukali również związku z ostrymi zdarzeniami sercowo-naczyniowymi, sprawdzając, czy osoby przyjmowały kolchicynę w momencie wystąpienia zdarzenia sercowo-naczyniowego. – Pacjenci, u których wystąpiły poważne niepożądane zdarzenia sercowo-naczyniowe (MACE) w grupie wysokiego ryzyka, rzadziej przyjmowali kolchicynę w sposób aktywny, co ponownie sugeruje to, co nazywam efektem aspiryny, i w pewnym sensie sugeruje, iż kolchicyna może przynosić ostre korzyści – powiedział.

Podsumował, iż wyniki krótkoterminowych badań klinicznych były zróżnicowane, a rzeczywiste korzyści ze stosowania kolchicyny mogą wynikać z długotrwałego stosowania. Jego zdaniem, wciąż musimy sobie odpowiedzieć na wiele pytań o to, jak powinno się ją stosować i jak długo przyjmować profilaktycznie.

– Być może powinniśmy ją stosować na stałe, tak jak robią to pacjenci z wysokim ryzykiem kardiologicznym – stwierdził Pillinger.

Przeczytaj także: „Korzystne efekty uboczne kolchicyny dla pacjentów z dną moczanową”.

Idź do oryginalnego materiału