Jak pracować z młodzieżą po traumie

skafander.info 19 godzin temu

Kiedy zapukać do gabinetu psychiatry? Jak zadbać o siebie po traumatycznym wydarzeniu w szkole? Po czym rozpoznać, iż z dzieckiem dzieje się coś niedobrego? O tym wszystkim rozmawiali pedagodzy, dyrektorzy szkół, psychiatrzy oraz studenci pedagogiki podczas konferencji „Trauma w środowisku szkolnym – rozpoznawanie, reagowanie, wspieranie” zorganizowanej przez Kuratorium Oświaty w Lublinie.

Jak rozpoznać, iż z dzieckiem dzieje się coś niedobrego i należy udać się z nim po pomoc do specjalisty?

Pierwszym sygnałem są zmiany u dziecka – gdy nasz mały człowiek nagle nam ucieka, dostaje gorsze oceny, wycofuje się z życia szkolnego i rodzinnego, gdy przestaje go interesować, to co dotychczas, chodzi smutny i markotny, mniej je. Dodatkowym sygnałem bardzo alarmującym są zachowania autoagresywne, jednak nie zawsze ujawniają się one od razu To takie „red flagi”. – tłumaczyła dr n. med. Małgorzata Janowska, specjalista psychiatrii dzieci i młodzieży Szpitala Neuropsychiatrycznego im. Mieczysława Kaczyńskiego w Lublinie. Dała przy tym parę rad, jak rodzic może przygotować swoją pociechę na pierwszą wizytę u psychologa lub psychiatry.

Im więcej mówimy dzieciom uwag typu „Zachowuj się”, „Wypadnij dobrze” tym trochę je krępujemy i dzieciom jest trudniej. Dobrym komunikatem jest „Pani jest po to, aby ci pomóc”. Wówczas wie, po co idzie, wie, iż lekarz nie jest nastawiony źle. Pierwsza wizyta u psychiatry jest pełna stresu, leku bo jest to nowe miejsce i nowa pani. Generalnie obie strony się badają. Dlatego powtarzam rodzicom, iż pierwsza wizyta jest adaptacyjną. Warto wtedy powiedzieć „Pani doktor chce porozmawiać, jakie mamy trudności, chciałaby popracować tak, żeby nam się układało” – wyjaśniała dr Janowska. Zwróciła przy tym uwagę, iż dziś wielu nastolatków chwali się wizytami u psychologa, jednak w przypadku młodszych dzieci jest to przez cały czas powód do wstydu przed rówieśnikami. Wizyt u psychologa lub psychiatry wstydzą się również rodzice dziecka. Pojawia się wówczas pytanie „Co ludzie powiedzą?”, nawiązując do brytyjskiego serialu z lat 90. Jak podkreślali eksperci biorący udział w konferencji nie należy się wstydzić, ani bać poprosić o pomoc.

Chcemy wesprzeć nauczycieli i dyrektorów szkół oraz pedagogów, którzy mają do czynienia z trudnymi wydarzeniami mającymi miejsca w szkole albo środowisku okołoszkolnym, jak na przykład samobójstwo dziecka, czy trudna sytuacja losowa w domu ucznia. Dzieci i młodzież należy otoczyć wsparciem. Zaprosiliśmy do współpracy ekspertów, którzy maja pomóc nauczycielom radzić sobie w takich trudnych sytuacjach i udzielać pomocy uczniom, jakimi sposobami wesprzeć dziecko i jego rodzinę, środowisko. Chcemy też zaprezentować techniki, jak zadbać o siebie, o ile chodzi o nauczycieli i dyrektorów, którzy w takich sytuacjach traumatycznych również doświadczają stresu. Wówczas ostatnią rzeczą, jakiej nauczyciele myślą jest zadbanie o siebie i swój dobrostan. Nie można bowiem efektownie pracować, czy zarządzać placówką jeżeli jest się rozedrganym, zestresowanym. – powiedziała Katarzyna Wołoszyn, dyrektor zamojskiej delegatury Kuratorium Oświaty w Lublinie, tłumacząc cel przedsięwzięcia.

Konferencja „Trauma w środowisku szkolnym – rozpoznawanie, reagowanie, wspieranie” odbyła się czerwca br. w Centrum Kultury Filmowej „Stylowy” w Zamościu.

Idź do oryginalnego materiału