GIF obawia się profilowanych reklam w aplikacjach do zamawiania leków

mgr.farm 15 godzin temu

Na początku czerwca do konsultacji publicznych skierowano projekt zmiany deregulacyjnej w rozporządzeniu dotyczącym wysyłkowej sprzedaży leków. Resort zdrowia zaproponował w nim sformułowanie na nowo katalogu sposób zamawiania leków oferowanych w sprzedanych wysyłkowej. Zamiast zamawiania telefonicznego, faksem czy dzięki poczty elektronicznej, ma to być możliwe po prostu „za pomocą środków komunikacji elektronicznej”. 1 lipca zmianę opublikowano w Dzienniku Ustaw. Oznacza to, iż wejdzie w życie od 15 lipca.

  • Czytaj również: Ministerstwo zezwoli na nowe sposoby zamawiania leków przez internet

Taka zmiana w praktyce oznacza umożliwienie zamawiania leków z aptek internetowych z wykorzystaniem np. aplikacji mobilnych lub chatbotów. Jednocześnie nowe brzmienie zmienianych przepisów nie wyklucza dotychczasowych metod składania zamówień.

– Pojęcie „środków komunikacji elektronicznej” obejmuje składanie zamówień drogą telefoniczną, z wykorzystaniem poczty elektronicznej czy faksu, ale jest od nich szersze. Daje jednak też możliwość wykorzystywania nowych, dotychczas nieprzewidzianych zmienianymi przepisami rozwiązań technicznych – argumentował resort zdrowia w uzasadnieniu zmiany.

GIF obawia się profilowanych reklam

Kilka dni temu na stronach Rządowego Centrum Legislacji opublikowano część uwag, jakie wpłynęły do projektu w ramach konsultacji publicznych. Jak można było się spodziewać przedstawiciele producentów leków (PASMI) z zadowoleniem przyjęli takie rozwiązanie. Pojawił się jednak też głos krytyczny. Co ciekawe, wyszedł on z Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego.

Zastrzeżeń GIF nie budziło samo umożliwienie składania zamówień w aptece na jej stronie internetowej, jeżeli przekierowanie na nią nastąpiło np. z aplikacji mobilnej. Jednak składanie zamówień bezpośrednio w aplikacji już pewne zastrzeżenia rodzi…

– Należy zwrócić uwagę na ewentualne ryzyko, które wynika z proponowanego rozwiązania. Aplikacje mobilne powszechnie bowiem korzystają z profilowania użytkowników w celach marketingowych, w szczególności do wyświetlania im dedykowanych przekazów reklamowych. W związku z tym powyższe może mieć miejsce również w przypadku aplikacji umożliwiających zakup produktu leczniczego oferowanego na stronie internetowej – wskazuje GIF.

Organ wskazuje, iż profilowane reklamy mocno utrudnią możliwość monitorowania przez wyświetlania ich użytkownikom takich aplikacji. Każdemu konkretnemu użytkownikowi będą się bowiem wyświetlały inne reklamy – dopasowane do jego zachowań i profilu.

– Tym samym możliwość wykrywania przez GIF naruszeń przepisów dotyczących reklamy produktów leczniczych będzie obniżona, a istnieje ryzyko, iż powyższe aplikacje mobilne będą wyświetlać użytkownikom reklamy dedykowanie w znacznej liczbie (brak kosztów takiej reklamy), co w konsekwencji może doprowadzić do zwiększenia nieuzasadnionej konsumpcji produktów leczniczych – obawia się GIF.

Rozporządzenie bez zmian…

Główny Inspektor Farmaceutyczny proponuje, by przy okazji takiego rozwiązania uregulować też kwestię profilowania użytkowników aplikacji, służących do zamawiania leków. GIF chce wręcz by takiego profilowania zabronić.

– Poddaję pod rozwagę ewentualne wprowadzenie rozwiązań normatywnych, które wykluczą możliwość profilowania przez aplikacje ich użytkowników w oparciu o wszystkie dane pozyskiwane z urządzenia mobilnego i w konsekwencji tego wyświetlania im dedykowanych reklam, czy też podejmowania innych działań promocyjnych ukierunkowanych na konkretne osoby (np. powiadomienia push zachęcające do nabywania produktów leczniczych) – wskazuje GIF.

  • Czytaj również: LWIF: Aplikacja „Mój Farmaceuta” narusza zakaz reklamy aptek

Okazuje się, iż resort na ten moment takich rozwiązań nie przewiduje. Mimo zastrzeżeń Głównego Inspektora Farmaceutycznego, ministerstwo zdrowia skierowało zmianę w rozporządzeniu do publikacji w Dzienniku Ustaw. W życie wejdzie ona 14 dni po ogłoszeniu.

©MGR.FARM

Idź do oryginalnego materiału