Eutanazja: Decyduje się na nią coraz więcej Europejczyków

euractiv.pl 21 godzin temu
Zdjęcie: https://www.euractiv.pl/section/zdrowie/news/eutanazja-decyduje-sie-na-nia-coraz-wiecej-europejczykow/


Każdego roku dziesiątki nieuleczalnie chorych pacjentów z całej Europy podróżują do Belgii i Szwajcarii — ale nie w poszukiwaniu nadziei, tylko godnej śmierci.

Eutanazja i tzw. wspomagana śmierć w większości państw UE (w tym w Polsce) są przez cały czas nielegalne. Dlatego wielu nieuleczalnie chorych pacjentów nie ma innego wyboru, jak tylko udać się za granicę, aby zakończyć swoje cierpienie.

Rozbieżności w podejściu do kwestii eutanazji w Europie utrudniają osobom cierpiącym na przewlekłe choroby zaplanowanie godnego zakończenia życia w pobliżu domu.

W 2024 r. do Belgii w celu poddania się eutanazji udało się 120 pacjentów, z czego 102 byli obywatelami Francji. Belgia pozostaje jedynym krajem UE, w którym eutanazja jest legalna dla obcokrajowców.

Podróże „po eutanazję” często cynicznie określa się mianem „turystyki śmierci”. Jak jednak podkreśla Anne Raynaud, szefowa działu młodzieżowego Francuskiego Stowarzyszenia na rzecz Prawa do Godnej Śmierci (ADMD), „dla większości pacjentów w ostatnim stadium życia prośba o eutanazję nie ma nic wspólnego z «turystyką»”.

Powód, dla którego tak wielu francuskich pacjentów przekracza granicę, jest prosty, mówi aktywistka. „Osoby, które chcą wybrać warunki swojego końca życia, we Francji nie mają w tej chwili żadnej możliwości”, wskazuje. O wewnętrznych zawisłościach politycznych we Francji, związanych z legalizacją eutanazji pisaliśmy w tym artykule.

Eutanazja w Europie

Jak podaje Campaign for Dignity in Dying (Kampania na rzecz dobrej śmierci) – ogólnokrajowa organizacja prowadząca kampanie w Wielkiej Brytanii – w dziewięciu europejskich krajach obowiązują przepisy umożliwiające osobom doświadczającym niewyobrażalnego cierpienia dostęp do wspomaganego samobójstwa.

Do tych państw należą Austria, Belgia, Niemcy, Włochy, Luksemburg, Holandia, Portugalia Hiszpania oraz Szwajcaria. W Szwajcarii eutanazja jest dozwolona od 1942 r., w Holandii od 2001 r., a w Belgii od 2022 r.

Szwajcaria jest jedynym krajem europejskim, który zezwala obcokrajowcom na dostęp do pomocy w śmierci, chociaż nie prowadzi oficjalnych statystyk na ten temat.

Dignitas, najbardziej znany dostawca tej usługi w kraju, zgłosił w zeszłym roku 280 przypadków pomocy w śmierci – najwięcej w historii. Większość z nich stanowili obcokrajowcy, 57 z Francji, 37 z Wielkiej Brytanii i 22 z Włoch.

Wielka Brytania podjęła ostatnio pierwsze kroki w kierunku uchwalenia ustawy o eutanazji. Również we włoskiej Toskanii przyjęto ustawę zezwalającą na eutanazję i przeprowadziła pierwszą eutanazję w czerwcu, co może stanowić wzór dla innych regionów.

Tymczasem francuskie Zgromadzenie Narodowe przegłosowało w maju ustawę zezwalającą na eutanazję. Jesienią musi ona jeszcze zostać przyjęta przez bardziej konserwatywny Senat, choć nie ma wyraźnego podziału wzdłuż linii partyjnych.

Dyskusja na temat eutanazji toczy się choćby w tak bardzo katolickim kraju jak Malta, gdzie aborcja jest zabroniona. Tamtejszy rząd rozpoczął konsultacje społeczne w tej sprawie.

Źródło: https://doi.org/10.1111/padr.12605

Według danych spośród państw europejskich największy odsetek eutanazji i wspomaganego samobójstwa (EST) ma Holandia, zaraz za nią jest Belgia oraz Szwajcaria.

„Jak pokazuje przypadek Szwajcarii i Holandii, jeżeli EAS są dozwolone przez prawo, choćby przy rozbudowanej opieki paliatywnej (podobna do opieki hospicyjnej), rozprzestrzenianie się EAS nie ustaje”, wskazują w swoim badaniu Colombo oraz Dalla-Zuanna.

Prawdopodobnie dzieje się tak również dlatego, iż – jak wynika z badań – w obecnym stanie wiedzy choćby najlepsza dostępna opieka paliatywna nie jest w stanie zapobiec śmierci niektórych pacjentów lub oszczędzić im nieznośnego bólu, dodają.

Jeśli chodzi o możliwość dokonania eutanazji, między poszczególnymi europejskimi krajami są również wyraźne różnice ekonomiczne. W Szwajcarii eutanazja może kosztować ponad 10 tys.euro. Jak podaje Campaign for Dignity in Dying, koszt wspomaganej śmierci, w Zurychu, gdzie mieści się siedziba Dignitas, waha się od 6,5 tys. do ponad 15 tys. funtów.

W Belgii procedura ta kosztuje około jednej dziesiątej tej kwoty. Dla wielu osób nie chodzi tylko o koszty, ale także o obciążenie emocjonalne. Polak musiałby więc zapłacić średnio 50 tys. polskich złotych.

Jakie kompetencje w tej sprawie ma UE?

Pomimo wyraźnego zapotrzebowania Komisja Europejska wyraźnie stwierdziła, iż nie podejmie żadnych działań w tej sprawie.

W odpowiedzi na pytania europosłów KE stwierdziła, iż „odpowiedzialność za opiekę zdrowotną, w tym opiekę nad pacjentami nieuleczalnie chorymi, a także kwestie etyczne, spoczywa na państwach członkowskich”.

Według Kodeksu Karnego (art. 150, par. 1, wersja od 26 marca 2025 r.), „kto zabija człowieka na jego żądanie i pod wpływem współczucia dla niego, podlega karze więzienia od 3 miesięcy do lat 5”.

W przepisach zastrzeżono jednak, iż w wyjątkowych wypadkach „sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a choćby odstąpić od jej wymierzenia” (art.150, par. 2).

W Polsce eutanazja jest zatem przez cały czas zabroniona. Z drugiej jednak strony wymiar tej kary jest mniejszy niż w przypadku klasycznego zabójstwa, a w wyjątkowych sytuacjach sąd może choćby odstąpić od jej wymierzenia.

Na tę chwilę w Polsce nie ma projektu ustawy legalizującego eutanazję, ani nie toczą się formalne prace parlamentarne zmierzające do jej zalegalizowania.

Co na to opinia publiczna?

Według badania CBOS, zdaniem blisko połowy Polaków (48 proc.) lekarze powinni spełniać wolę cierpiących, nieuleczalnie chorych, którzy domagają się podania im środków powodujących śmierć. Inaczej uważa niespełna dwie piąte badanych (39 proc.), natomiast co ósmy (13 proc.) nie ma wyrobionego poglądu na ten temat.

Zdecydowanie najwyższy odsetek poparcia dla prawa do eutanazji jest wśród najmłodszych badanych, którzy deklarują lewicowe przekonania i nie uczestniczą w praktykach religijnych – podaje CBOS.

Należy zauważyć, iż badanie to było przeprowadzone w 2009 r., a żadnych nowych badań nie przeprowadzono w ostatnich latach. Jeśli chodzi o uregulowanie eutanazji w polskim prawie, to większość badanych (61 proc.) uważa, iż w przypadku nieuleczalnie chorego, którego cierpieniom nie można ulżyć, prawo powinno zezwalać, aby lekarz mógł skrócić życie pacjenta.

Idź do oryginalnego materiału