Dramat na placu zabaw. 12-latek spadł z tyrolki i złamał kręgosłup
Zdjęcie: 12-latek został poważnie ranny podczas zabawy na tyrolce. Zdjęcie ilustracyjne.
Zabawa skończyła się dramatem. 12-letni chłopiec z Chorzowa (woj. śląskie) spadł z tyrolki w Parku Róż i doznał poważnych obrażeń kręgosłupa. Jak opisał "Dziennik Zachodni", dziecko doznało złamania kilku kręgów, a kolejne są popękane. Trafił do szpitala przy ul. Truchana. Rodzina mówi wprost: łańcuch nie powinien się urwać pod 39-kilogramowym dzieckiem.