Do urologa bez skierowania? Resort zdrowia jest "za"

Rak prostaty jest co roku wykrywany u 18 tysięcy mężczyzn w Polsce. Od 50. urodzin należy się badać co najmniej raz w roku, ale potrzebne jest skierowanie od internisty. Część mężczyzn rezygnuje przez to z badania. Czy uda się to uprościć? - Ministerstwo Zdrowia jest pozytywnie nastawione do pomysłu zniesienia skierowania do urologa. Kobiety nie potrzebują skierowania do ginekologa, więc w tej kwestii powinno być równouprawnienie - zadeklarowała Urszula Demkow, wiceministra zdrowia.