36-latek, mieszkaniec Sosnowca, wtargnął w piątek wieczorem do tamtejszego Szpitala Miejskiego i zaczął demolować izbę przyjęć. Przyczyny jego agresywnego zachowania nie są znane. Mężczyzna został zatrzymany, a straty w medycznej placówce oszacowano na 10 tysięcy złotych - ustalił polsatnews.pl.
Demolka na izbie przyjęć w Sosnowcu. 36-latek wtargnął do szpitala
Do zdarzenia doszło w piątek wieczorem, około godziny 21:00. Agresywny 36-latek wtargnął do izby przyjęć w Szpitalu Miejskim w Sosnowcu i zaczął rzucać butelką.
Nie wiadomo, co skłoniło mężczyznę, aby wejść na teren medycznej placówki. Wezwani na miejsce sosnowieccy policjanci zbadali jego trzeźwość. Okazało się, iż agresor nie był pod wpływem alkoholu.
Sosnowiec. Zdemolował izbę przyjęć w szpitalu. Straty na 10 tysięcy złotych
Straty w szpitalu oszacowano wstępnie na 10 tysięcy złotych. 36-latek jest mieszkańcem Sosnowca. Jak podaje RMF FM, nie był on pacjentem placówki.
ZOBACZ: Zderzenie samochodu z radiowozem. Cztery osoby trafiły do szpitala
- Na ten moment do policjantów nie zgłosiła się żadna osoba, która miałaby być poszkodowana - przekazała polsatnews.pl podkom. Katarzyna Cypel-Dąbrowska, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Sosnowcu.
