Wpływ współistniejących chorób na przebieg i rokowanie w chorobie nowotworowej to zagadnienie, które budzi coraz większe zainteresowanie. Jak dużym obciążeniem dla pacjentów onkologicznych jest cukrzyca i schorzenia sercowo-naczyniowe? Nowe, wielonarodowe badanie opublikowane w „BMJ Journal”, rzuca nowe światło na ten problem, badając wpływ tych powszechnych schorzeń na rokowanie w chorobie nowotworowej.
W badaniu, obejmującym dane z Europejskiego Prospektywnego Badania nad Rakiem i Odżywianiem (EPIC), przeanalizowano losy prawie 27 000 pacjentów, u których zdiagnozowano chorobę nowotworową. Uwagę skupiono na tych, którzy już w momencie rozpoznania nowotworu zmagali się z cukrzycą typu 2, chorobą sercowo-naczyniową lub oboma tymi schorzeniami.
Co odkryto? Okazuje się, iż to podwójne uderzenie – rak współistniejący z chorobami kardiometabolicznymi – znacząco pogarsza rokowanie. Cukrzyca typu 2 -25% (HR 1.25, 95% CI 1.17-1.34), choroba sercowo-naczyniowa - 30% (HR 1.30, 95% CI 1.21-1.39), a zwłaszcza ich współwystępowanie - 60%(HR 1.60, 95% CI 1.42-1.80), istotnie zwiększają ryzyko zgonu pacjentów onkologicznych. Ten negatywny wpływ obserwuje się zarówno w przypadku ogólnej śmiertelności, jak i śmiertelności z powodu samego nowotworu. Co ciekawe, ryzyko zgonu jest szczególnie wysokie u pacjentów z nowotworami o stosunkowo dobrym rokowaniu, którzy teoretycznie mają większe szanse na wyleczenie.
Czy to oznacza, iż w opiece nad pacjentem onkologicznym musimy jeszcze większą wagę przywiązywać do kontroli cukrzycy i chorób serca? Czy intensywne leczenie tych schorzeń może realnie wpłynąć na wydłużenie życia chorych? To pytania, na które to badanie nie daje jednoznacznej odpowiedzi, ale z pewnością skłania do głębokiej refleksji.