REKLAMA
Czym jest D-MER?D-MER to reakcja organizmu, która pojawia się w związku z wypływem mleka. Podczas karmienia wzrasta poziom oksytocyny i prolaktyny, które odpowiadają za produkcję mleka, ale jednocześnie dochodzi do nagłego spadku dopaminy, czyli neurotransmitera odpowiadającego m.in. za poczucie przyjemności. Efekt? Krótkotrwałe uczucie smutku, lęku lub przygnębienia. Temat ten już jakiś czas temu poruszyła na Instagramie ekspertka laktacyjna @hafija_matka_karmiąca. Z jej wpisów możemy wywnioskować, iż D-MER objawia się złym samopoczuciem, którego kobieta nie jest w stanie kontrolować. Trwa od 30 sekund do 2 minut, a w przypadku silnego D-MER do 10 minut. Pojawia się w ciąży i w pierwszych miesiącach życia dziecka, potem znika. Dotyczy około 9 proc. kobiet. To niecodzienne doświadczenieDla większości mam to całkowicie nowe doświadczenie, które początkowo może budzić niepokój. Niektóre kobiety przyznają, iż spotkały się z podobnym zjawiskiem: "Miałam tak i straszny płacz" - komentuje jedna z internautek pod filmikiem @Clarisamakeup.Choć świadomość na temat D-MER powoli rośnie w mediach społecznościowych, wciąż jest to temat stosunkowo mało opisany w literaturze naukowej. Jak czytamy w Biuletynie Informacyjnym Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych w Katowicach (2020; 2: 288): "D-MER (dysphoric milk ejection reflex), czyli dysforyczny odruch wypływu mleka to od niedawna pojawiający się skrót w literaturze fachowej. Po raz pierwszy o zaburzeniu tym wspomniano w 2007 roku, a 3 lata później opublikowano pierwszy artykuł opisujący zjawisko D-MER. Nie pozostało w pełni poznane, istnieją różne teorie na temat przyczyn jego występowania, słabo rozpowszechnione są objawy i kryteria jego rozpoznawania".
W kolejnym fragmencie biuletynu pojawia się informacja: "Diagnoza D-MER opiera się na wystąpieniu nagłej zmiany nastroju w bezpośredniej korelacji z wypływem pokarmu (30 sek. - 2 minut). Objawy mogą wystąpić bezpośrednio przed lub równocześnie z aktem karmienia. Występowanie objawów D-MER wiąże się z pojawieniem negatywnych emocji ze spektrum odczuwania w powiązaniu z długością trwania objawów". Ginekolog komentujeO komentarz poprosiliśmy dr n. med. Jakuba Lorka, ginekologa enel-med: - Jest to fizjologiczny spadek poziomu dopaminy w mózgu. Trwa od kilkunastu sekund do około dwóch minut. Polega na nagłym odczuwaniu smutku, lęku, złości, na chwilę przed wypływem mleka z piersi. Łagodny: do 3 miesięcy. Średnio ciężki: 3-9 miesięcy, ciężki powyżej 9 miesięcy. Zjawisko znane od 2010 r., ale wciąż brak wiarygodnych badań nad procentem kobiet, którego to zjawisko dotyczy. Pacjentki karmiące są często przemęczone w związku z opieką nad niemowlęciem i kumulacja zadań odpycha to zjawisko na koniec listy problemów. Nigdy nie stanowiło to poważnego problemu u pacjentek, którymi się opiekuję. Aczkolwiek nie bagatelizuję problemu, każdy pacjent jest inny i może potrzebować pomocy w związku z nim. Tym bardziej skoro zachęcamy kobiety do karmienia piersią. Jest to jeden z aspektów, który warto omówić z pacjentką w trakcie laktacji.Dlaczego tak się dzieje?O występowaniu D-MER pisze też konsultantka laktacyjna Alina Macrina Heise, która bazuje na doświadczeniach własnych i innych kobiet. Jak tłumaczy: "D-MER został powiązany z niewłaściwym spadkiem dopaminy, który pojawia się za każdym razem, gdy mleko jest uwalniane. U matki z D-MER w momencie upływu dopamina spada w nieodpowiedni sposób, wywołując negatywne uczucia". Choć dla wielu kobiet objaw ten może być szokujący, świadomość, iż istnieje takie zjawisko jak D-MER, pozwala zrozumieć własne ciało i emocje.Masz ochotę podzielić się z nami swoją historią? Napisz na adres: [email protected]