Choroba przyzębia i schorzenia wątroby – wzajemna zależność

dentonet.pl 1 tydzień temu
Zdjęcie: Choroba przyzębia i schorzenia wątroby – wzajemna zależność


Choroby periodontologiczne wykazują związek z przewlekłymi schorzeniami wątroby, takimi jak marskość, stłuszczeniowa choroba wątroby związana z dysfunkcją metaboliczną (MASLD) oraz alkoholowe zapalenie wątroby. W opublikowanym przed kilkoma tygodniami przeglądzie zespołu naukowców z Kanady, USA i Chile podano, iż jama ustna i wątroba są ze sobą powiązane bardziej niż wcześniej sądzono.

Zapalenie przyzębia to przewlekły stan zapalny wywołany infekcją bakteryjną tkanek podtrzymujących zęby. To jedno z najpowszechniejszych schorzeń na świecie, a jego przebieg nasilają takie czynniki jak starszy wiek, palenie tytoniu, spożywanie alkoholu oraz ograniczony dostęp do opieki stomatologicznej.

Oś jama ustna-jelita-wątroba

W badaniu przedstawiono kilka mechanizmów, które sprawiają, iż zapalenie przyzębia może nasilać schorzenia wątroby. Kluczowym pojęciem jest tzw. „oś jama ustna-jelita-wątroba”, która wskazuje na złożoną zależność między bakteriami bytującymi w jamie ustnej, mikrobiomem jelit oraz funkcjonowaniem wątroby. Patogenne bakterie z jamy ustnej są połykane lub przedostają się do krwiobiegu podczas codziennych czynności, takich jak żucie czy szczotkowanie zębów. Po dotarciu do jelit mogą zaburzać równowagę mikrobiomu, prowadząc do dysbiozy i przepuszczalności jelit (tzw. „nieszczelne jelita”). To z kolei może umożliwić przedostanie się bakteryjnych toksyn, np. endotoksyn, do wątroby, gdzie wywoływany jest stan zapalny i procesy włóknienia.

Tę hipotezę potwierdzają badania przeprowadzone na zwierzętach – wykazały one, iż doustne podanie patogenów przyzębia, np. Porphyromonas gingivalis, nasilało stłuszczenie wątroby i stany zapalne u myszy z już istniejącymi zaburzeniami metabolicznymi. Drobnoustroje te lub ich produkty uboczne wykryto choćby w tkance wątroby, co sugeruje, iż ich przemieszczenie z jamy ustnej do wątroby jest biologicznie możliwe.

W interakcji tej kluczową rolę odgrywa również układ odpornościowy. Przewlekłe zapalenie przyzębia prowadzi do uwalniania cytokin prozapalnych, takich jak TNF-α i IL-6, które są powiązane z progresją chorób wątroby. Autorzy przeglądu zwracają też uwagę na udział komórek Th17 – aktywowanych przez patogeny jamy ustnej, które mogą migrować do wątroby i nasilać zaburzenia metaboliczne. Razem szlaki te tworzą błędne koło: choroba wątroby pogarsza zdrowie jamy ustnej, podczas gdy zapalenie jamy ustnej przyspiesza uszkodzenie wątroby.

Przerost dziąseł i utrata przyczepu u pacjentów z marskością wątroby

Choć nie ma wciąż bardzo wielu badań klinicznych na ten temat, uzyskane wyniki już teraz potwierdzają powyższe zależności. U pacjentów z marskością wątroby stan zdrowia jamy ustnej jest wyraźnie gorszy w porównaniu z resztą populacji – u chorych częściej występuje przerost dziąseł, utrata przyczepu i recesje kości. Częstość występowania zapalenia przyzębia wśród pacjentów oczekujących na przeszczep wątroby sięga choćby 72%. Inne badania wykazały, iż ciężka choroba przyzębia wiąże się z większym ryzykiem zgonu u pacjentów z marskością.

W przypadku MASLD – najczęstszej formy przewlekłej choroby wątroby – dowody są również przekonujące. Badania populacyjne wykazały, iż osoby z zaawansowanym zapaleniem przyzębia znacznie częściej cierpią na MASLD – choćby po uwzględnieniu wspólnych czynników ryzyka, takich jak otyłość i cukrzyca. W jednym z badań klinicznych leczenie choroby przyzębia skutkowało krótkoterminową poprawą poziomów enzymów wątrobowych.

Autorzy zaznaczają jednak, iż badania są przez cały czas na wczesnym etapie. Wiele danych klinicznych pochodzi z badań obserwacyjnych, które nie mogą jednoznacznie potwierdzić związku przyczynowo-skutkowego. Dodatkowym wyzwaniem jest rozdzielenie wpływu czynników takich jak styl życia i status społeczno-ekonomiczny, które wpływają zarówno na zdrowie jamy ustnej, jak i stan wątroby.

Wskazana jest kooperacja interdyscyplinarna

W przeglądzie wezwano do ściślejszej współpracy interdyscyplinarnej. Gastroenterolodzy i hepatolodzy, którzy zwykle leczą choroby wątroby, często nie pytają o stan jamy ustnej ani nie kierują pacjentów do dentysty. Tymczasem – jak podkreślają autorzy – pozyskane w badaniu informacje wskazują, iż powinni to robić. Z kolei stomatolodzy często nie są świadomi, iż ich działania mogą mieć wpływ na funkcjonowanie wątroby. Zdaniem autorów przeglądu, kooperacja między tymi specjalistami mogłaby prowadzić do wcześniejszego wykrywania problemów oraz lepszej opieki nad pacjentem.

– Zapalenie przyzębia może bezpośrednio aktywować odpowiedź immunologiczną wątroby – albo poprzez bakteriemię, albo pośrednio poprzez działanie lipopolisacharydów, szczególnie wpływając na oś Th17, co może przyczyniać się do rozwoju lub pogorszenia przebiegu MASLD, alkoholowego uszkodzenia wątroby czy chorób wątroby o innych etiologii – napisali badacze z zespołu kierowanego przez dr. Davida Hudsona z Wydziału Gastroenterologii na Uniwersytecie Zachodnim i Centrum Nauk o Zdrowiu w London (Kanada).

Praca pt. „Periodontal disease and cirrhosis: current concepts and future prospects” została opublikowana pod koniec lutego w czasopiśmie naukowym „eGastroenterology”.

Na pacjenta warto spojrzeć jako na całokształt, nie tylko na jego zęby. Istotna jest kooperacja z lekarzami ogólnymi. Nie wszyscy lekarze mają świadomość, jak istotny wpływ mają choroby ogólne na zęby, a także odwrotnie – jak istotny wpływ mają zęby na choroby ogólne. Często nie widzimy tego, by kierowali pacjentów do stomatologa w ramach leczenia – mówi o wyzwaniach w opiece stomatologicznej nad pacjentami obciążonymi chorobami ogólnoustrojowymi dr n. med. Anna Sokołowska, adiunkt w Zakładzie Chorób Błony Śluzowej Jamy Ustnej i Przyzębia Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.

Źródło: https://www.the-dentist.co.uk/

https://egastroenterology.bmj.com/

Idź do oryginalnego materiału