W Australii dzieci i młodzież poniżej 16. roku życia nie mogą korzystać z mediów społecznościowych.
Zakaz obowiązuje od 10 grudnia.
Decyzja ta jest odpowiedzią rządu na zwiększające się obawy rodziców i lekarzy dotyczące zdrowia psychicznego młodych ludzi.
Jak wskazują wyniki badań zleconych przez rząd, te są w pełni uzasadnione.
96 proc. australijskich dzieci w wieku od 10 do 15 lat korzystało z mediów społecznościowych, z czego ponad połowa byłą ofiarą cyberprzemocy. Potwierdza to istnienie korelacji między wczesnym posiadaniem telefona a zaburzeniami depresyjnymi.
Australijska minister komunikacji Anika Wells określa media społecznościowe jako „behawioralną kokainę”, której efekty ma ograniczyć wprowadzony zakaz. Natomiast badacz Romain Fathi z Australian National University uznaje sam pomysł za odważny eksperyment, którego konsekwencje, zarówno pozytywne, jak i negatywne, ujawnią się dopiero z czasem.
Tekst (po redakcji) publikujemy w „Menedżerze Zdrowia” za zgodą i dzięki uprzejmości Klubu Jagiellońskiego.
Więcej tekstów z cyklu „Czy za granicą leczą lepiej?” po kliknięciu w poniższy baner.











![Mikołajkowe spotkanie Szkoły Rodzenia w Tomaszowie Lubelskim [ZDJĘCIA]](https://static2.kronikatygodnia.pl/data/articles/xga-4x3-mikolajkowe-spotkanie-szkoly-rodzenia-w-tomaszowie-lubelskim-zdjecia-1765553584.jpg)

